13,9 proc. – to najnowszy odczyt inflacji za maj – poinformował dziś Główny Urząd Statystyczny. Ceny w Polsce nie rosły w takim tempie od 25 lat – podaje EURACTIV.pl
Wczorajszy odczyt to tzw. szybki szacunek GUS, który w połowie miesiąca będzie zrewidowany i uzupełniony o szczegółowe dane.
Inflacja w maju wyniosła 13,9 proc. wobec 12,4 proc. w kwietniu. To najwyższy odczyt od 1998 r. W ciągu miesiąca ceny poszły w górę o 1,7 proc.
Według danych GUS, żywność i napoje bezalkoholowe podrożały rok do roku o 13,5 proc. (miesiąc do miesiąca o 1,3 proc.), paliwa o 35 proc. (5 proc. w miesiąc), a nośniki energii o 31,4 proc. (3,4 proc. w miesiąc). Więcej szczegółów inflacji za maj GUS poda 15 czerwca.
Inflacja w Polsce: To jeszcze nie jest szczyt
Jednak według prognoz ekonomistów, w kilku kolejnych miesiącach powinniśmy widzieć jeszcze wyższe odczyty inflacji. Szczyt powinien przyjść w wakacje, prawdopodobnie na poziomie przynajmniej 15 proc. (choć pojawiają się i przewidywania bliższe 20 proc.).
Polski Instytut Ekonomiczny napisał na Twitterze, że choć najmocniej podrożały żywność oraz paliwa to szybko rosną też ceny większości dóbr i usług. „Inflacja bazowa wzrosła do 8,3 proc. Spodziewamy się szczytu inflacji w sierpniu – będzie to ok. 14 proc.”, napisano.
Według prognoz PIE latem żywność może drożeć nawet o 20-21 proc. „To efekt globalnych problemów z produkcją – ograniczenia dostaw ze wschodu, niedoboru nawozów oraz suszy. Kolejne kraje ograniczają eksport żywności – ostatnio takie decyzje podjęły Indonezja i Indie”, podkreślono w komentarzu.
„Inflacja CPI (flash) w maju wzrosła z 12,4 proc. do 13,9 proc. Żywność nisko, tak jak miało być (+1,3 proc. m/m), bardzo wysoko energia (+3,4 proc.), paliwa (+5 proc. m/m). Inflacja bazowa przyspieszyła z 7,7 proc. do 8,5 proc. Naszą niską prognozę pogrążyły nośniki energii”, napisano z kolei w komentarzu mBank Research.
Znów będzie podwyżka stóp procentowych
Według ekspertów kolejny skok inflacji nie pozostawia złudzeń co do decyzji Rady Polityki Pieniężnej dotyczącej podwyżki stóp procentowych. Ich zdaniem będą one nadal podnoszone. Kolejne posiedzenie RPP zaplanowano na 8 czerwca.
„Inflacja CPI w maju wzrosła do 13,9 proc. r/r z 12,4 proc. r/r w kwietniu (przedział prognoz rynkowych: 12,9-14,2 proc.; PKO: 14,0 proc.). Największy wkład do wzrostu inflacji miały ceny żywności i paliw. To jeszcze nie jest szczyt. RPP może zareagować kolejną, dużą podwyżką stóp (75-100pb)”, twierdzą eksperci PKO Research.
Prezes NBP Adam Glapiński zapowiadał podczas majowej konferencji prasowej, że cykl podwyżek zakończy się dopiero, gdy inflacja przestanie rosnąć.
Autor Mateusz Kucharczyk | EURACTIV.pl