Ponad cztery promile alkoholu w organizmie miał traktorzysta, który na przyczepie przewoził konia. Kierowcę na podwójnym gazie zatrzymał mieszkaniec pobliskiej wsi.
W ubiegłym tygodniu policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Chmiel (woj. lubelskie) jedzie najprawdopodobniej pijany traktorzysta.
– Policjanci po przybyciu na miejsce na drodze nr 836 zatrzymali do kontroli drogowej kierującego traktorem z przyczepą na której znajdował się koń. Od kierującego czuć było silną woń alkoholu – wyjaśnia Lubelska Komenda Wojewódzka Policji.
4 promile i żadnych dokumentów
Po przebadaniu okazało się, że 49-letni mężczyzna ma ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Kierujący nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów jak również uprawnień do kierowania. Pojazd wraz z przyczepą i zwierzęciem został zabezpieczony przez okolicznego mieszkańca.
Kierowca usłyszy teraz zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości, jazdy bez uprawnień i bez wymaganych dokumentów.
Redakcja AgroNews, fot. KWP Lublin