Zagrożenie suszą jest nadal duże. Lipcowe opady deszczu znacznie zmniejszyły deficyt wody dla wielu upraw. Obecnie susza zagraża najbardziej krzewom owocowym i roślinom strączkowym – poinformował Instytut Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa.
Średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego nadal jest ujemna. Ale w porównaniu do poprzedniego okresu raportowania znacznie się zwiększyła w całej Polsce.
– W siódmym okresie raportowania tj. od 21 maja do 20 lipca 2018 roku, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski – poinformował instytut w raporcie.
Największy niedobór wody zanotowano w Poznaniu i jego okolicach. Bardzo duży deficyt wody odnotowano też na terenie Nizin: Wielkopolskiej, Szczecińskiej oraz na Wysoczyźnie Żarnowieckiej, a także na Ziemi Lubuskiej i na Nizinie Śląsko-Łużyckiej.
Zagrożenie suszą wśród upraw
Aktualnie susza rolnicza występuje w Polsce wśród wszystkich monitorowanych upraw.
Największe zagrożenie suszą występowało wśród upraw krzewów owocowych. Podobne zagrożenie notowano również wśród upraw roślin strączkowych. Brak wody odczuły także zboża ozime, jare i tytoń.
Więcej deszczu, ale susza nie odpuszcza
W drugiej dekadzie lipca notowano już bardzo duże opady. W rezultacie średnia wartość KBW dla kraju uległa znacznemu zwiększeniu.
– Występujące warunki pogodowe w monitorowanym okresie spowodowały znaczne zmniejszenie deficytu wody dla wielu grup i gatunków roślin uprawnych. Nie mniej nadal występowały niedobory wody sprawiające, że susza notowana jest wśród pięciu gatunków i grup roślin – czytamy w raporcie IUNG.
Porośnięte zboża, presja chorób
Eksperci zaznaczają, że obecnie panujące warunki pogodowe sprzyjają rozwojowi chorób grzybowych w zbożach. Pojawił się także problem z porastaniem ziarna – zwłaszcza w uprawach pszenżyta.
oprac. Kamila Szałaj