Amerykańskie embargo na polską wieprzowinę to duży cios dla branży. USA jest jednym z głównych importerów tego mięsa. Tylko od stycznia do sierpnia tego roku dostarczyliśmy tam ponad 43 tys. ton produktów wieprzowych o wartości blisko 460 mln zł. W tej sprawie z zastępcą ambasadora Stanów Zjednoczonych E. F. Green’em rozmawiali minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz i Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk.
Embargo USA na polską wieprzowinę
Pod koniec ubiegłego tygodnia zaskoczyła nas informacja, że USA ogłosiły embargo na mięso wieprzowe z Polski. Powodem ma być występujący w naszym kraju afrykański pomór świń.
Wstrzymanie importu obowiązuje od 18 października, a restrykcje mają charakter czasowy. Jednak Amerykański Departament Rolnictwa ds. Kontroli Zdrowia Zwierząt i Roślin nie określił daty, do kiedy mają obowiązywać.
W piątek wieczorem w tej sprawie minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz i Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk spotkali się z zastępcą ambasadora Stanów Zjednoczonych E. F. Green’em.
Wyjaśnili, że mięso, które trafiło na rynek amerykański spełniało wszystkie wymogi przepisów weterynaryjnych, w tym przepisów prawa europejskiego.
Doszło do pomyłki?
Według informacji Głównego Inspektora Weterynarii doszło do pomyłki związanej z określeniem statusu miejsc, z których pochodziło wyeksportowane mięso. Szczegółowe informacje trafiły już drogą formalną do właściwych instytucji w Waszyngtonie.
– Liczymy, że przedstawione wyjaśnienia spowodują szybką korektę podjętej decyzji. Obydwie strony pozostają w kontakcie roboczym do ostatecznego wyjaśnienia sprawy – podkreśla minister technologii.
Pełni obaw są nadal producenci trzody chlewnej. Ich zdaniem decyzja władz amerykańskich może znacznie pogorszyć sytuację na rynku wieprzowiny w Polsce. USA jest bardzo znaczącym rynkiem dla naszego sektora wieprzowiny.
– Sprzedajemy tam najbardziej wartościowe elementy i produkty wieprzowe. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy br. na rynek USA dostarczyliśmy ponad 43 tys. ton produktów wieprzowych o wartości blisko 460 mln zł. Po zamknięciu granicy duże ilości niesprzedanej wieprzowiny pozostaną w kraju wywołując zwiększoną presję na cenę żywca wieprzowego – wyjaśnia Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej.
oprac. Kamila Szałaj, na podst. MPiT, KZPPTCH