Niezwykłą czujnością wykazał się 51-letni mieszkaniec jednej z podpińczowskich wsi. Uratował przed kradzieżą ciągnik przebywającego w szpitalu sąsiada.
W poniedziałkowy wieczór pińczowscy policjanci zatrzymali w jednej ze wsi na terenie powiatu niedoszłego sprawcę kradzieży ciągnika rolniczego wraz z kultywatorem o łącznej wartości 13 500 zł.
Czujny sąsiad na wagę złota
W całej historii niebagatelną rolę odegrała czujność sąsiada. Otóż usłyszał on warkot ciągnika u sąsiada. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sąsiad przebywał w tym czasie w szpitalu. Zaciekawiony mężczyzna podszedł do ogrodzenia, gdzie spostrzegł nieznajomego człowieka odjeżdżającego traktorem w kierunku pól. Natychmiast wezwał na miejsce policjantów, a sam wystraszył złodzieja, który pieszo podjął się próby ucieczki. Ta mu się nie udała, ponieważ mundurowi szybko wpadli na ślady przestępcy, po których dotarli do młodego, 19-letniego mężczyzny idącego w kierunku najbliższych zabudowań. Nie potrafił on powiedzieć skąd się wziął i co robił na pustkowiu w zimny i ciemny wieczór. Co ciekawe był pod silnym wpływem alkoholu.
– Wykonane badanie stanu trzeźwości wskazało, że ma ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Wkrótce potwierdziło się, że zatrzymany w takim stanie usiłował dokonać kradzieży ciągnika wraz z przymocowanym do niego kultywatorem – wyjaśnia pińczowska policja.
Grozi mu 5 lat
Mężczyzna przyznał, że wiedział, iż gospodarstwo jest chwilowo opuszczone. Wcześniej zaplanował kradzież sprzętu, a także jego sprzedaż. 19-latek został zatrzymany, a teraz tłumaczy się ze swojego czynu przed prokuratorem. Grozi mu za to do 5 lat pobawienia wolności.
Redakcja AgroNews, fot. KPP w Pińczowie