Rolnicy czarno widzą obiecane przez rząd dofinansowanie do silosów. Doświadczenie pokazuje, że nabór na wymianę dachów był warunkowy. To znaczy, ARiMR nie jest dysponentem środków finansowych i będzie zwracało rolnikom poniesione nakłady inwestycyjne, pod warunkiem, że otrzyma pieniądze z Polskiego Funduszu Rozwoju. Czy tak samo będzie z dopłatą do silosów?
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ogłosiła nabór na budowę silosów zbożowych, co stanowi realizację jednego z postulatów, w ramach porozumienia, które zawarły organizacje rolnicze jeszcze z Wice Premierem Henrykiem Kowalczykiem. Inwestycje mają być finansowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Tymczasem, w ramach KPO, Agencja przyjmowała wcześniej wnioski na wymianę dachów z azbestu oraz przetwórstwo rolno-spożywcze. W ramach tego pierwszego naboru zawarto nawet umowy. W ramach drugiego naboru, po uzupełnieniach formalnych nastała cisza.
Rolnik musi wyłożyć pieniądze a na zwrot będzie czekał
Wielkopolska Izba Rolnicza interweniowała w sprawie uruchomienia środków na wymianę dachów. Jak się jednak dowiedzieliśmy z odpowiedzi uzyskanej z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, okazuje się, że nabór na wymianę dachów był warunkowy. To znaczy, ARiMR nie jest dysponentem środków finansowych i będzie zwracało rolnikom poniesione nakłady inwestycyjne, pod warunkiem, że otrzyma pieniądze z Polskiego Funduszu Rozwoju.
Cała sytuacja jest bardzo zaskakująca, ponieważ wcześniej informowano rolników poprzez media, że nabory są uruchamiane i będą finansowane ze źródeł krajowych, które następnie Państwo odzyska z Komisji Europejskiej. W umowach z rolnikami zapisano jednak, że finansowanie jest uzależnione od wcześniejszego pozyskania środków.
Kwestia Krajowego Planu Odbudowy jest ciągle zawieszona i nie widać perspektywy, kiedy i czy te środki otrzymamy.
WIR interweniuje u ministra
W związku z ogłoszonym nowym naborem, Wielkopolska Izba Rolnicza zwróciła się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wyjaśnienie tej sytuacji. „Nie wyobrażamy sobie, że rolnicy podpiszą umowy na budowę silosów, wydadzą własne środki, których nie mają, w związku z sytuacją na rynku rolnym i nie otrzymają dotacji lub otrzymają ją w bardzo odległym terminie” – czytamy w piśmie WIR.
Pełną treść pisma znajdziecie Państwo tutaj
Opracowanie:
Andrzej Przepióra