Dnia 13.09.2013 r. sejm znowelizował ustawę o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych.
Nowelizacja ma za zadanie przygotowanie polskich producentów mleka do zmian na rynku, jakie nastąpią po zniesieniu kwot mlecznych w 2015 roku. Za uchwaleniem nowelizacji opowiedziało się 265 posłów, nie było głosów przeciwnych, a 41 posłów wstrzymało się od głosu. Nowelizacja wprowadza do polskiego prawa przepisy unijnych rozporządzeń, regulujących funkcjonowanie zliberalizowanego już rynku mleka.
W zamian za zniesienie kwot ma obowiązywać pakiet mleczny, który m.in. umożliwia organizacjom zrzeszającym producentów mleka negocjowanie w ich imieniu odpowiednich cen sprzedaży surowego mleka. Zmiany na unijnym rynku mleczarskim wciąż budzą wiele kontrowersji. Przed głosowaniem posłowie opozycji domagali się wyjaśnień, dlaczego Unia Europejska zniesie kwoty mleczne i dlaczego polski rządnie jest temu przeciwny. Pojawiają się głosy, że polscy producenci mleka korzystali ze wsparcia krócej niż rolnicy dawnej piętnastki (UE15), co stawia ich w gorszej sytuacji.
Czytaj także:
Ceny masła zwyżkują!
GUS: podsumowanie ubiegłorocznej produkcji w sektorze rolno-spożywczym
Kwota mleczna przekroczona. Polska musi zapłacić!
W sprawie tej zabrał głos Minister rolnictwa Stanisław Kalemba, który nazwał decyzję o zlikwidowaniu systemu kwot mlecznych w 2015 r. "kompromisem". Przypomniał, że stanowisko Polski było do samego końca takie, by utrzymać kwoty mleczne do 2020 r. Dodał jednak, że to stanowisko nie zyskało poparcia na forum UE i w tej sprawie Polskę popierała tylko Portugalia i Finlandia.
Kwotowanie produkcji mleka funkcjonuje w Polsce od 2004 r. Opowiadając się za utrzymaniem kwot mlecznych do 2020 r. strona polska argumentowała to tym, że obecny model regulacji rynku mleka zapewnia stabilną sytuację i opłacalność produkcji.
Źródło: FAMMU/FAPA
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu