Wysoki udział zbóż w strukturze zasiewów w Polsce sprzyja kompensacji gatunków chwastów typowych dla tej grupy roślin. Podatność zbóż na zachwaszczenie zależy od gatunku oraz uprawianej odmiany.
![\"\"](\"/wp-content/uploads/files/Image/inne/632x280rekazezbozem.JPG\")
Spośród zbóż ozimych, najmniej zachwaszczone jest żyto oraz jęczmień, ze względu na wczesny termin siewu oraz szybkie tempo wzrostu w okresie jesiennym, co skutkuje szybkim zwarciem międzyrzędzi i w konsekwencji ogranicza wschody i wzrost chwastów. Pszenicę ozimą sieje się później, a temperatury powietrza w tym okresie niejednokrotnie są na tyle niskie, że nie sprzyjają intensywnemu wzrostowi pszenicy, natomiast nie stanowią problemu dla wschodzących chwastów.
Zabiegi herbicydowe w zbożach ozimych najkorzystniej jest wykonać jeszcze jesienią, za czym przemawiają dwa istotne fakty. Chcąc uzyskać możliwie wysokie dla uprawianego gatunku plony, należy już od początku wegetacji stworzyć roślinie dogodne warunki wzrostu i rozwoju, zapewniając jej odpowiedni dostęp do składników pokarmowych, wody i światła.
Wschodzące chwasty charakteryzują się intensywnym wzrostem, zwłaszcza w warunkach ciepłej jesieni i na wcześnie obsianych polach, stanowiąc tym samym silną konkurencję dla zbóż, w związku z czym należy je jak najszybciej wyeliminować z zasiewów. Drugi powód wynika z faktu, że przebieg pogody wczesną wiosną nie zawsze umożliwia wjazd ciągnika z opryskiwaczem w pole, w związku z czym termin zabiegu ulega przesunięciu.
W tym czasie chwasty intensywnie rosną, w krótkim czasie osiągając fazy, w których stają się mniej wrażliwe na herbicydy, a nawet bardzo trudne do zniszczenia. W etykietach opakowań wielu herbicydów producenci umieszczają informację, że środek jest najbardziej skuteczny, gdy stosuje się go na młode, wschodzące chwasty, nie starsze niż w fazie 2-6 liści. Późniejszy zabieg wiąże się często z wyższymi kosztami, ponieważ należy użyć wyższe dawki środka lub zastosować herbicydy drogie, które są w stanie poradzić sobie z mocno wyrośniętymi chwastami.
Jednak zawsze należy liczyć się z tym, że efekt chwastobójczy będzie słabszy w porównaniu do oprysków jesiennych. W związku z powyższym zabieg jesienny powinien być podstawowym w ochronie zbóż ozimych przed chwastami, natomiast zabieg wiosenny powinien być jedynie jego uzupełnieniem w sytuacji, gdy nie wszystkie chwasty zostały zniszczone w zabiegach jesiennych lub na polu pojawiły się nowe wschody.
Wybór herbicydu do odchwaszczania danej uprawy powinien być podyktowany głównie składem gatunkowym chwastów występujących na danym polu. Szczególną uwagę należy zwrócić na gatunki dominujące oraz te, które są silnie konkurencyjne dla zbóż.
Źródło: Gazeta Interaktywna 10
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
