W niedzielę 9 kwietnia o godzinie 5:30 do dyżurnego iławskiej straży wpłynęło zgłoszenie o pożarze kurnika. W momencie dojazdu pierwszych jednostek pożar był już bardzo rozwinięty. W kurniku na szczęście nie było inwentarza i nikt nie został poszkodowany.
„Oprócz działań zmierzających do ugaszenia budynku, strażacy musieli skupić się również na obronie drugiego kurnika oddalonego o kilka metrów od płonącego budynku, który z pełnym wsadem ptactwa również mógł się zapalić. Na miejsce wysłano 14 samochodów ratowniczo – gaśniczych, a z pożarem przez niemal 5 godzin zmagało się 58 ratowników” – relacjonuje st. kpt. Krzysztof Rutkowski.
Zdjęcia: asp. Arkadiusz Frankiewicz
KP PSP w Iławie