Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Wicepremiera Henryka Kowalczyka o pilne wprowadzenie interwencyjnego skupu kukurydzy od rolników w celu zagospodarowania tego ziarna przez PKN Orlen do produkcji bioetanolu.
W przekazanym Stanowisku Zarządu Lubelskiej Izby Rolniczej w sprawie zagospodarowania ziarna kukurydzy do produkcji bioetanolu czytamy: Import kukurydzy z Ukrainy do Polski doprowadził do destabilizacji krajowego rynku. Polska miała być krajem tranzytowym. Tymczasem kukurydza ukraińska wjechała do naszego kraju i zalega w magazynach.
Sytuacja rolników jest dramatyczna
Kukurydza stoi na polach do chwili obecnej, bo w bieżącym roku gospodarczym nie było możliwości jej sprzedaży. W naszym kraju tego ziarna było tak dużo, że punkty skupu nie były zainteresowanej jej zakupem ze względu na duży import z Ukrainy. Jeśli obecne warunki pogodowe utrzymają się, to ziarno z dnia na dzień będzie coraz gorszej jakości, co w konsekwencji może doprowadzić do jego porażenia przez patogeny grzybowe, mykotoksyny. Intensywne opady śniegu, a obecnie deszczu nie pozwalają jej wykosić.
Unijna pszenica wróciła na wielomiesięczne minima z połowy grudnia
Co proponują izby rolnicze?
„Proponujemy rozwiązanie tego problemu poprzez zagospodarowanie takiej kukurydzy do produkcji bioetanolu poprzez Spółkę Orlen. Takie rozwiązanie może częściowo zmniejszyć zależność naszego kraju od ropy naftowej, a rolnikowi przynieść nie tylko zwrot kosztów poniesionych na uprawę, ale też należny dochód. Naszym zdaniem należy wzmocnić w Polsce inwestycje w zakłady przetwarzające kukurydzę na bioetanol. Przyniosło by to dodatkowe korzyści dla Polski, bowiem produkt uboczny z przetworzenia kukurydzy na bioetanol jest doskonałym źródłem cennej paszy w produkcji zwierzęcej, a jego produkcja może przyczynić się do zmniejszenia skali importu białka w naszym kraju” – napisali przedstawiciele izby rolniczej.
Źródło: KRIR