Polska i Irlandia należą do krajów Unii Europejskiej o największym udziale ziemniaków przeznaczonych do celów spożywczych. Ponad 100 kg ziemniaków na każdego mieszkańca. W Irlandii ponad 50% ziemniaków konsumuje się w postaci przetworzonej, czyli frytek, chipsów, sałatek i innych przetworów mrożonych, natomiast w Polsce udział ziemniaków przetworzonych do konsumpcji wynosi poniżej 20%, choć w ostatnich latach wciąż wzrasta.
Mimo zmniejszającej się ostatnio powierzchni uprawy ziemniaka, jego znaczenie w produkcji roślinnej będzie w nadchodzącej dekadzie dość duże głównie z punktu widzenia wyżywienia narodu i tradycji uprawy tej rośliny. Ze względów ekonomicznych zmniejszy się istotnie zużycie ziemniaka na paszę oraz do przetwórstwa na krochmal i etanol. Obecnie ziemniaki uprawiane są na powierzchni ok. 550 tys. ha przez około 1200 tys. rolników, tj. przez prawie 50% gospodarstw rolnych. Przeciętna wielkość plantacji wynosi ok. 0,45 ha i waha się od 0,24 do 0,30 ha w województwach: małopolskim, podkarpackim, śląskim i lubelskim i do 0,80-1,07 ha w województwach wielkopolskim, pomorskim i zachodniopomorskim. W regionie łódzkim ok. 95 tys. gospodarstw rolnych uprawia ziemniaki na powierzchni blisko 60 tys. hektarów, a średnia wielkość plantacji wynosi 0,64 ha.
Dane statystyczne wykazują, że ponad 50% powierzchni uprawy ziemniaka skoncentrowana jest w gospodarstwach o powierzchni od 1 do 5 ha, a produkcja przeznaczona jest głównie na własne potrzeby konsumpcyjne i paszowe. Analizując tendencje zmian w produkcji ziemniaka w krajach Unii Europejskiej można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że do roku 2020 ogólna powierzchnia uprawy ziemniaka zmniejszy się w Polsce do 300-350 tys. ha i będzie zlokalizowana w gospodarstwach rolnych do 5,0 ha na samozaopatrzenie, a produkcja towarowa przeznaczona na rynek w gospodarstwach powyżej 10 ha. Ziemniaki będą uprawiane w ok. 450-500 tysiącach gospodarstw rolnych. Większość producentów uprawiających ziemniaki na sprzedaż hurtową jako ziemniaki jadalne, sadzeniaki, na przetwórstwo spożywcze i przemysł będzie zorganizowana w grupach producenckich.
Mimo znacznego spadku areału uprawy zbiór ziemniaków powinien utrzymać się na dotychczasowym poziomie, dzięki wzrostowi plonu do 35-40 t/ha na większych plantacjach stosujących nowoczesne technologie produkcji. Powinien zwiększyć się areał upraw nasiennych z 5,0 do 8,0-10,0 tys. ha, aby wymiany sadzeniaków na kwalifikowane dokonywano raz na 2-4 lata.
W najbliższej perspektywie następować będzie stopniowa eliminacja uprawy ziemniaka z gleb lekkich V oraz VI klasy bonitacyjnej o niskiej zawartości próchnicy i minerałów ilastych i przeniesienie większości produkcji do rejonów na gleby średnie bardziej urodzajne, gdzie wpływ warunków siedliskowych ograniczających plony będzie mniejszy. W rejonach intensywnej produkcji ziemniaka do uprawy gleby w większym stopniu będzie stosować się, co kilka lat zabieg głęboszowania, który niszczy podeszwę płużną, poprawia strukturę gleby, zwiększa możliwość magazynowania wody z opadów zimowych i wiosennych, umożliwia głębsze ukorzenienie się roślin wykorzystujących wymyte w głąb gleby składniki mineralne i mikroelementy. Szczególnie w regionach centralnych kraju występuje często czerwcowo-lipcowa susza, która decyduje o plonie ziemniaków i jego jakości. Doświadczenia polowe wykazały wysoką efektywność głęboszowania pod ziemniaki zarówno na glebach lekkich jak i średnio zwięzłych i zwięzłych. Zwyżki plonów ziemniaka w wyniku głęboszowania wynosiły latach o przeciętnych opadach ok. 10%, a w latach suchych do 30% oraz zwiększał się udział bulw dużych w plonie.
Najczęściej ziemniaki będą uprawiane w stanowisku po zbożowych stanowiących w strukturze zasiewów ponad 70%, wówczas na coraz większą skalę po zbiorach zbóż stosować się będzie wysiew poplonów zielonych gorczycy, peluszki, facelii lub łubinu na przyoranie. Niewłaściwym stanowiskiem pod ziemniaki jest kukurydza i rzepak ze względu na pogorszenie struktury gleby, uszkodzenia poherbicydowe i wzrost porażenia czarną nóżką.
W celu ograniczenia kosztów produkcji na większych polach stosować się będzie wiele uproszczeń technologicznych i zmniejszać liczbę zabiegów uprawowych, wykonywanych agregatami uprawowymi eliminując niekiedy bardzo energochłonną orkę, która pochłania 40-60% kosztów uprawy roli. Krajowe i zagraniczne do-świadczenia polowe z ostatnich lat wykazały, że zmniejszenie liczby uprawek ogranicza ugniatanie gleby i podglebia, poprawia jej strukturę i stosunki wodno-powietrzne, a przy prawidłowej agrotechnice nie ma większego wpływu na wysokość plonów ziemniaków i jego jakość i trwałość przechowalniczą.
Przewiduje się, że w najbliższych latach zmniejszać się będzie rola obornika w nawożeniu ziemniaków ze względu na koszty jego stosowania oraz modernizację obiektów inwentarskich, gdzie odchody zwierzęce gromadzone będą w postaci gnojowicy i wywożone w określonych okresach na pola, niekoniecznie pod rośliny okopowe. Liczne doświadczenia polowe wykazały, że przyoranie uprzednio rozdrobnionej zielonej masy poplonów późną jesienią może w pełni zastąpić stosowany tradycyjnie obornik i przy zmniejszonych kosztach produkcji uzyskać można wysokie plony ziemniaków dobrej jakości. Z tego względu ulegnie zmianie sposób nawożenia organicznego pod ziemniaki i zastępowanie obornika przyorywaniem pociętej słomy z dodatkiem azotu z jednoczesnym wysiewem poplonów zielonych, które następnie będą przyorane lub zmulczowane późną jesienią.
W coraz większym zakresie wykorzystywać się będzie użyźniacze glebowe wzbogacające warstwę orną w pożyteczne mikroorganizmy, przyspieszające rozkład nawozów naturalnych i organicznych i zwiększające zasobność gleby w próchnicę oraz pozyskiwanie niedostępnych dla roślin składników mineralnych. Badania wykazały, że dość popularny na krajowym rynku Użyźniacz Glebowy Max wpłynął na wzrost plonu ogólnego o 4,3 t/ha, tj. 12,2%, plonu handlowego o 4,7 t/ha, tj. 15,1%, a plonu bulw dużych o 4,3 t/ha, tj. 20,3%.
W większym zakresie stosować się będzie rzędowe nawożenie podczas sadzenia sadzarką, a na plantacjach nasiennych z jednoczesnym zaprawianiem sadzeniaków. Dawki nawożenia ustalane będą na podstawie wymagania odmian, kierunku ich użytkowania oraz aktualnej zasobności gleby. Stosować się będzie nawozy wieloskładnikowe nowej generacji o spowolnionym działaniu. Doświadczenia polowe wykazały, że nawozy zlokalizowane rzędowo z obu stron sadzeniaka spowodowały zwyżkę plonów ponad 15% oraz polepszenie jakości bulw. Można stosować mniejsze dawki tych nawozów.
Tradycyjne nawożenie mineralne doglebowe nie zawsze gwarantuje dostępność niezbędnych składników do uzyskania wysokiego plonu dobrej jakości. Zbyt niskie pH gleby przy niedostatku próchnicy, brak lub nadmiar opadów w okresie wegetacji, a także brak niezbędnych mikroelementów powodują utrudnienie i zahamowanie pobierania składników pokarmowych przez korzenie. Ponadto obecnie, przy wysokich cenach nawozów doglebowych, do uzyskania wysokich plonów ziemniaka należy uzupełnić niekiedy niższe nawożenie mineralne nawozami dolistnymi. Zawarte w nich sole mineralne w formie chelatów lub kompleksów organicznych są bardzo łatwo przyswajalne przez rośliny. Wyniki doświadczeń polowych przeprowadzonych w ostatnich latach wykazują wysoką efektywność wielokrotnego nawożenia ziemniaków nawozami mikroelementowymi.
Wzrost plonu w stosunku do obiektów kontrolnych (bez dolistnego nawożenia) wynosił średnio od 10,2 do 18,2%. Wyższe efekty nawożenia dolistnego były w latach suchych i przy niższym poziomie nawożenia doglebowego. Stosując nawozy mikroelementowe o zawartości magnezu, miedzi i cynku można zmniejszyć koszty ochrony plantacji przed zarazą ziemniaka. Dolistne nawożenie ziemniaków poprawia jakość bulw oraz trwałość przechowalniczą i wpływa na obniżenie zawartości szkodliwych azotanów. Ekonomiczne efekty wzrostu plonu ziemniaka uzyskanego wskutek dolistnego nawożenia makro- i mikroelementami są bardzo duże i przewyższają 8-10-krotnie koszty poniesione na zakup nawozów i mechaniczne zabiegi oprysków.
Większa powierzchnia upraw nasiennych i częsta, co 2-4 lata, wymiana sadzeniaków będzie gwarancją wysokich plonów. Na większych plantacjach nasiennych dążąc do bardziej równomiernego rozmieszczenia większej liczby krzaków (80-90 tys.) zalecać się będzie zagonową technologię produkcji ziemniaka. Przestrzeganie optymalnych terminów sadzenia dla regionu, właściwej obsady roślin, szerokości międzyrzędzi (75 cm), dostosowanie gęstości sadzenia do wielkości sadzeniaka oraz głębokości sadzenia i wysokości przykrycia – to podstawowe czynniki wpływające na wysokość plonów.
Większość producentów ziemniaka produkujących na rynek sadzić będzie sadzeniakami kwalifikowanymi stosując optymalne obsady roślin dla wybranych kierunków użytkowania w rozstawie międzyrzędzi 75-90 cm. Dla ziemniaków jadalnych przeznaczonych do bezpośredniej konsumpcji i do przemysłu będą to obsady 40-50 tys. roślin na ha, dla plantacji nasiennych 60-80 tys. na ha, na przetwórstwo spożywcze, na frytki lub czipsy odpowiednio 30-40 tys. na ha. Podczas sadzenia w każdym kierunku użytkowania ziemniaków gęstość sadzenia dostosowana będzie do wielkości sadzeniaka i jakości gleby.
W tradycyjnych rejonach uprawy ziemniaków na wczesny zbiór (Sieradz, Kutno, Piotrków) wzrastać będzie areał uprawy ziemniaków pod agrowłókniną, sadzonych sadzeniakami podkiełkowanymi W tym kierunku produkcji, aby obniżyć jej koszty, będą tworzyły się w przyszłości grupy producentów i dystrybutorów ziemniaków na wczesny zbiór.
Stosować się będzie powszechnie do pielęgnacji ziemniaków sposoby mechaniczno-chemiczne z zastosowaniem herbicydów w okresie tuż przed wschodami ziemniaków. Do obsypywania stosować się będzie bierne, a na glebach cięższych – aktywne obsypniki z formowaniem redlin, polepszające warunki stolonizacji i tuberyzacji gwarantujące uzyskanie lepszej jakość bulw; mniej porażonych zarazą ziemniaka i z objawami zazielenienia. Wysokie i stabilne plony o dobrej jakości będą możliwe, jeśli upowszechni się nawadnianie plantacji w tych rejonach, gdzie będą naturalne możliwości dostępu wody, jeśli wilgotność gleby na głębokości 10 cm obniży się poniżej 50% polowej pojemności wodnej.
Dzięki współpracy z instytutami branżowymi i regionalnymi ośrodkami doradztwa rolniczego powstanie w przyszłości powszechny system monitoringu ochrony ziemniaka przed szkodnikami i chorobami roślin, a szczególnie zarazą ziemniaka, który ułatwi rolnikom podejmowanie decyzji o terminie i dawkach stosowania odpowiednich środków ochronnych. Powinien zabezpieczyć plantacje przed stonką ziemniaczaną i chorobami do okresu zbioru.
Na większych plantacjach na coraz większą skalę będzie stosowany zbiór dwufazowy, który w dużym stopniu zabezpieczy bulwy przed uszkodzeniami mechanicznymi i wpłynie na zmniejszenie ubytków w okresie długotrwałego przechowywania. Jeśli zbiór ziemniaków jadalnych lub na przetwórstwo spożywcze będzie przeprowadzony kopaczką lub kombajnem w okresie po pełni wegetacji w warunkach bezdeszczowej pogody przy temperaturze gleby powyżej 10oC przy niewielkich uszkodzeniach mechanicznych bulw – będzie gwarancją dobrego przechowywania. W przyszłości do zbioru dużych plantacji stosować się będzie usługowo wysoko wydajne 2- lub 4-rzędowe kopaczki ładujące wyposażone w elektroniczny, kaskadowy system wyładunku do równolegle poruszających się samowyładowczych przyczep.
prof. dr hab. inż. Kazimierz Jabłoński
Politechnika Koszalińska
Katedra Agroinżynierii
Źródło: RADA nr 10/2009, www.lodr-bratoszewice.pl, fot. sxc.hu