Polska uwikłana w aferę z koniną

Polska stała się potentatem w produkcji żywności.  Stąd afera z koniną – uważa były minister ronictwa
Gdyby nie rosnący eksport polskiej żywności, nie byłoby oskarżeń pod adresem polskich producentów dotyczących dodawania koniny do mięsa wołowego – to opinia Jacka Janiszewskiego, byłego ministra rolnictwa. W grudniu władze Irlandii wskazały na nasz kraj jako źródło tego mięsa.

 

\"Polska

 

Według wstępnych ustaleń w aferę zamieszane jednak były firmy z Rumunii, Cypru, Francji, Holandii i Luksemburga. Sprzedaż dań gotowych zawierających mieloną wołowinę wstrzymał między innymi koncern Nestle.
 – Polska zaczęła być wielkim graczem w eksporcie żywności. Jako wielki gracz będziemy czasami dostawali po krzyżu za to, że zaczęliśmy być groźni. Gdybyśmy nie eksportowali tak dużo, nikt by nie szukał w Polsce ani koniny, ani różnego rodzaju chorób, ani dolewania czegoś do alkoholu – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jacek Janiszewski.

W 2012 roku padł rekord w eksporcie polskiej żywności. Jego wartość przekroczyła, według danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, 17,5 miliarda euro. To ponad 15 proc. więcej niż w 2011 roku.

Dlatego Jacek Janiszewski uważa, że Polska powinna bronić własnych producentów, którzy są atakowani przez zagraniczną konkurencję.

 – To także jest apel do mediów, bo czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jesteśmy tylko narzędziem w wielkiej grze – podkreśla były minister rolnictwa.

Największym importerem polskiej żywności są Niemcy, gdzie polscy producenci sprzedali w ubiegłym roku towar za 3,5 miliarda euro, o ponad 11 proc. więcej niż w 2011 roku. Drugi największy odbiorca to Wielka Brytania ze sprzedażą wartą 1,2 miliarda euro. Najszybciej rośnie eksport do Rosji – w porównaniu z 2011 rokiem wrósł o 30 proc. a jego wartość przekroczyła miliard euro.

Czytaj: Co dalej z sektorem mięsnym? Sprawdź prognozy!
Czytaj: Sukces polskiego eksportu artykułów rolno-spożywczych

 – Polska żywność się ewidentnie obroniła. Poprzez jakość, opakowanie, ostatnio również przez PR i marketing świetnie się obroniła. Jest lepsza niż wiele produktów na Zachodzie. To wynika najczęściej z zupełnie innej technologii, powiedziałbym uczciwszej, z punktu widzenia karmienia zwierząt czy produkcji roślin. Dlatego efekt końcowy jest świetny – mówi Jacek Janiszewski.

I podkreśla, że polskie firmy i sami Polacy muszą stać się ambasadorami polskich produktów.
 – Teraz my musimy w to uwierzyć. Tak jak kiedyś Argentyńczycy wykreowali wołowinę. Teraz my musimy mówić, że najlepsza żywność jest z Polski. Bo cały świat już o tym wie, tylko my nie bardzo chcemy w to uwierzyć – dodaje były minister rolnictwa.

Źródło: Newseria.pl
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
 

Advertisement
Advertisement

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Polska wolna od wysoce zjadliwej grypy ptaków

Dobra wiadomość dla sektora drobiarskiego: Polska oficjalnie odzyskała status kraju wolnego od wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) u drobiu. Informację tę potwierdziła Światowa Organizacja...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
13,432SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics