Z informacji od lokalnych eksporterów wynika, iż import jabłek praktycznie się nie odbywa, ponieważ świeże owoce i warzywa (w tym jabłka) znalazły się na liście produktów, które nie mogą być importowane do Egiptu. Prezes Związku Sadowników RP – Mirosław Maliszewski będzie interweniował w tej sprawie.
Sytuacja polskich sadowników jest bardzo trudna. Związek Sadowników RP zwrócił się z prośbą do Ambasadora RP w Arabskiej Republice Egiptu o potwierdzenie tej informacji.
Ambasada odpowiada:
„Według doniesień prasowych egipskie banki nadal mają trudności z dostępem do walut zagranicznych. Z tego względu import produktów, poza żywnością( bez uwzględnienia świeżych owoców) i paliwami, został znacząco spowolniony. Pragnę podkreślić, że trudności, z którymi borykają się w tym roku eksporterzy polskich jabłek dotykają wielu polskich i unijnych dostawców. Niestety problemy, które przyczyniły się do wprowadzenia restrykcji importowych są na tyle skomplikowane, że władze kraju nie są w stanie rozwiązać ich szybko. Jednocześnie zapewniam, iż Ambasada RP w Kairze stale monitoruje sytuację i interweniuje u władz egipskich, zarówno w odniesieniu do ogólnych rozwiązań prawnych, które powodują trudności dla eksporterów, jak i w przypadkach indywidualnych. Nasza placówka deklaruje udzielić wsparcia członkom Związku Sadowników RP, których ładunki zostały wstrzymane w egipskich portach ze względu na niezrealizowane płatności finansowe” – Ambasador RP w Kairze Michał Łabenda.
Na początku grudnia Prezes Związku Sadowników RP -Mirosław Maliszewski będzie w Egipcie interweniował ws. zakazu wymiany walut.
Źródło: Związek Sadowników RP
