Eksport polskiej wołowiny rośnie w zaskakująco szybkim tempie, a jej ceny są stabilne. Ale to nie koniec dobrych wiadomości. Wg KE popyt na to mięso w tym roku istotnie wzrośnie.
Dobry czas dla producentów wołowiny. Od dłuższego czasu ceny tego mięsa charakteryzują się dużą stabilnością. Rośnie też popyt ze strony zagranicznych rynków. Głównym odbiorcą naszej wołowiny są kraje Unii Europejskiej, m.in. Włochy (53 tys. ton), Niemcy (34 tys. ton), Hiszpania (22 tys. ton) i Holandia (21 tys. ton).
– W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2018 r. eksport wołowiny z Polski wzrósł o 3,8 proc., osiągając wyższą dynamikę, niż oczekiwano – informują analitycy BGŻ BNP Paribas.
Z kolei eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przewidują, że na wzrost eksportu wołowiny z Polski korzystnie wpłynie rosnący popyt importowy (zwłaszcza ze strony krajów azjatyckich) oraz uznanie Polski jako kraju wolnego od BSE.
Apetyt na wołowinę rośnie w UE
Popyt na wołowinę ma istotnie wzrosnąć w 2018 roku także w UE.
– Według jesiennych prognoz Komisji Europejskiej, konsumpcja wołowiny per capita zwiększy się o 1,8 proc. w UE, z czego o 1,8 proc. w krajach UE15 i 1,3 proc. w krajach UE13. Konsumpcja ogółem w UE ma w 2018 r. wzrosnąć o 2,1 proc. – przewidują bankowi eksperci.
Zdaniem analityków w 2018 roku zwiększy się także produkcja tego mięsa w UE – o 1,6 proc.
– Dynamika wzrostu konsumpcji wyższa niż dynamika wzrostu produkcji może przełożyć się na wzrost importu (+6 proc. r/r) oraz spadek eksportu (-8 proc.) – wyliczają analitycy.
oprac. Kamila Szałaj, na podst. KOWR, IERiGŻ, BGŻ BNP Paribas, fot. flickr.com
