Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka apeluje do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela o pomoc dla producentów mleka. Proponuje też działania, które mają naprawić trudną sytuacje na tym rynku.
– Spadające ceny skupu mleka zagrażają dalszej produkcji. Dla bardzo wielu hodowców bydła mlecznego i producentów mleka taka sytuacja oznacza utratę zysków, bo koszty produkcji są o wiele wyższe od uzyskiwanych przychodów ze sprzedaży mleka – czytamy w piśmie skierowanym do ministra rolnictwa.
PFHBiPM zwraca uwagę że dotychczasowe działania KE nie przynoszą poprawy sytuacji producentów mleka, mimo zapowiadanego „miękkiego lądowania” po zakończeniu systemu kwotowania mleka.
– Nie możemy dłużej patrzeć na bezczynność Komisji Europejskiej, która nie podejmuje działań, żeby złagodzić skutki obecnego kryzysu. Z niepokojem odebraliśmy słowa Phila Hogana, unijnego komisarza ds. rolnictwa, który na sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim powiedział, że „producenci mleka powinni wziąć odpowiedzialność za ciągle wzrastającą produkcję”. Pragniemy przypomnieć, że Komisja Europejska odstępując od systemu kwotowania produkcji mleka w UE zapowiadała tzw. „miękkie lądowanie” wdrażając Pakiet Mleczny – czytamy w liście Federacji.
PFHBiPM podkreśla bardzo trudną sytuację tych producentów mleka, którzy w ostatnim czasie dokonali sporych inwestycji.
-Szanowny Panie Ministrze, wielu hodowców poczyniło inwestycje w rozwój dostosowując się do sytuacji rynkowej. Nie chcemy, żeby oni jako pierwsi zapłacili najwyższą cenę, jaką jest upadłość, za to że mieli odwagę postawić na innowacyjne rozwiązania w produkcji mleka. Liczymy na to, że zwróci Pan uwagę na zmieniające się i niestety rosnące obciążenia bankowe dla tych, którzy odważyli się zaciągnąć kredyty – pisze Federacja.
Władze PFHBiPM zwracają uwagę, że ułatwieniem dla dużych producentów mleka byłoby wcześniejsze wypłacenie płatności bezpośrednich.
Redakcja AgroNews, fot.: flikr.com