W warunkach krajowych, nadal najkorzystniej jest stosować technologię tradycyjną, w skład której wchodzi zespół uprawek pożniwnych, orka siewna i uprawa przedsiewna. Wystarczająco dużo czasu na uprawę będzie zawsze tylko po zbiorze jęczmienia ozimego. Natomiast po zbiorze zbóż ozimych (żyto, pszenżyto, pszenica) oraz po jęczmieniu jarym w latach o niekorzystnym przebiegu pogody, należy brać pod uwagę konieczność rezygnacji z niektórych zabiegów, by w terminie wykonać siew.
Nie rezygnować z uprawy pożniwnej
Uprawa pożniwna jest jednym z podstawowych, choć często niedocenianych zespołów uprawek. Rozpoczyna ona każdy nowy proces agrotechniczny i ma wpływ na skuteczność kolejnych zabiegów oraz poziom i jakość przyszłych plonów. Polska leży w rejonie, gdzie ilość opadów jest niewystarczająca dla wysokiej produkcji rolnej. Dlatego też latem, bezpośrednio po zbiorze roślin schodzących z pola, należy jak najszybciej przerwać proces bezproduktywnego, powierzchniowego parowania roli. Chroni to znaczne ilości wody, ułatwia skiełkowanie nasion chwastów, a w okresie posusznym jest podstawowym warunkiem wykonania dalszych zabiegów uprawowych np. orki siewnej.
By ochrona wody była skuteczna, zabieg należy wykonać jak najszybciej i jak najpłycej. Najlepiej jest, jeśli zaraz po zakończonym zbiorze zostanie wykonana uprawa pożniwna. Agregaty ścierniskowe, powinny być ustawione na głębokość pracy od 5 do 8 cm. Niszczenie chwastów, jak też przykrywanie resztek pożniwnych i nawozów organicznych wymaga czasami głębszej uprawy (8-12 cm), ale jeżeli na polu jest niskie i czyste ściernisko, to ochrona wody jest wtedy najważniejsza i należy uprawiać jak najpłycej. Podstawowym celem wykonywanej uprawy pożniwnej powinno być uzyskanie na powierzchni pola spulchnionej warstwy o grubości nie większej niż 8-10 cm, która będzie stanowiła izolację przed podsiąkaniem wody do samej powierzchni i jej wyparowywaniem, a jednocześnie w dolnej swej warstwie będzie stwarzać dobre warunki do skiełkowania nasion chwastów i samosiewów.
Orka siewna
Orkę siewną niezależnie od przedplonu, najlepiej jest wykonać po pełnych wschodach nasion rośliny przedplonowej i chwastów na głębokość około 20-22 cm z jednoczesnym bronowaniem.
Jej wykonanie, na co najmniej 15 dni na glebach średnich i 20 dni na glebach cięższych przed siewem, pozwala na dobre odleżenie się roli. Ponadto jest też czas na wzejście chwastów i skuteczne ich zwalczenie uprawkami przedsiewnymi.
W sytuacji, gdy jest mało czasu do siewu, orkę należy wykonać pługiem zagregowanym z wałem Campbella albo innym wałem o działaniu wgłębnym.
Pozwala to oszczędzić na czasie i przyspieszyć osiadanie roli. Wał zagęszczający orkę wraz z włóką równającą może być również montowany na przednim trzypunktowym układzie zawieszenia ciągnika.
Do orki najkorzystniej jest stosować pługi obracalne, ponieważ pole ma wówczas bardziej wyrównaną powierzchnię (brak bruzd i zwałów). Dzięki temu możliwe jest zaoszczędzenie około 10% paliwa przy jednoczesnym wzroście wydajności. Pole po orce pługiem obracalnym zagregowanym z dodatkowym narzędziem (brona, sekcja wałów), można doprawić w jednym przejeździe agregatu uprawowego. Jednak pługi tego typu są cięższe (podwójna liczba korpusów), a co z tym bezpośrednio związane – droższe. Korpusy pługów obracalnych mogą być zabezpieczane przed uszkodzeniem mechanizmami „non stop” – sprężynowymi, hydraulicznymi, pneumatycznymi lub mechanicznie – zrywalnymi śrubami. W przypadku zabezpieczeń „non-stop” należy liczyć się ze wzrostem masy pługa w granicach kilkudziesięciu kilogramów na każdy korpus (najwięcej przy zabezpieczeniach sprężynowych), co może ograniczyć zastosowanie ciągników ze słabszą hydrauliką przy zawieszanych konstrukcjach tych narzędzi.
W przypadku siewu rzepaku ozimego po zbiorze wczesnych ziemniaków, orka nie jest konieczna, ponieważ lemiesze kombajnów pracują dość głęboko i wierzchnia warstwa pola pozostaje rozluźniona. Jeżeli powierzchnia pola jest nierówna lub ugnieciona, należy ją wyrównać lub spulchnić agregatem uprawowym. W przypadku jego braku można zastosować kultywator, a po kilku dniach wykonać bronowanie.
Uprawa agregatami biernymi
W praktyce rolniczej nie zawsze przywiązuje się należytą uwagę do starannego przygotowania roli pod siew. W przypadku uprawy rzepaku ozimego, efektem wszelkich zaniedbań mogą być nierówne wschody, szczególnie w latach o posusz nej pogodzie. Prawidłowo doprawiona gleba pod siew rzepaku ozimego powinna posiadać gruzełkowatą strukturę wierzchniej warstwy o miąższości około 2 cm (maksymalnie 3 cm). Pod warstwą gruzełkowatą rola powinna być zagęszczona, co będzie sprzyjało kapilarnemu podsiąkaniu wody.
Na większości gleb właściwe przygotowanie roli do siewu umożliwia zastosowanie różnego rodzaju biernych agregatów uprawowych. Dobrze dobrany do warunków polowych agregat do uprawy przedsiewnej umożliwia przygotowanie roli do siewu w jednym przejeździe. Taki agregat powinien charakteryzować się konstrukcją ramową, czyli podpartą z przodu i z tyłu na wałach. Jako pierwszy w agregacie występuje wał strunowy, a drugim może być również strunowy lub zębaty, packer czy crosskill.
Umieszczenie wału z przodu agregatu, daje gwarancję jednakowej głębokości pracy sekcji spulchniającej.
Dla wyrównywania powierzchni pola stosowane są włóki o regulowanej głębokości pracy umieszczone za przednim wałem strunowym (w niektórych agregatach jako pierwszy element roboczy). Zęby spulchniające powinny być sztywne – zakończone gęsiostopką. Jeżeli są sprężyste – zakończone dwustronną redliczką, to powinny być rozmieszczone stosunkowo gęsto, tak aby odstęp pomiędzy ich śladami mieścił się w przedziale 5-10 cm. Ich zagęszczenie powinno być uzależnione od głębokości uprawy – im płycej, tym gęściej. Jeśli w narzędziu nie można zagęścić zębów, to warto na nich zamontować gęsiostopki. Takie rozstawienie zębów gwarantuje w miarę równe podłoże, co stwarza jednakowe warunki do kiełkowania nasion.
Doprawianie przedsiewne agregatami powinno odbywać się z prędkościami, przy których w danych warunkach glebowych uzyskujemy strukturę gruzełkowatą.
Najmniejsze prędkości robocze wynoszą około 8 km/h, ale na glebach lepszych jakich wymaga rzepak trzeba pracować od 9-10 do 12 km/h. Jeżeli prędkości będą zbyt małe, to pogorszeniu ulegnie jakość pracy i wówczas trzeba się będzie liczyć z dodatkowym przejazdem. Stosowanie zbyt dużych prędkości może prowadzić do nadmiernego zniszczenia struktury oraz rozpylenia gleby.
Uprawa agregatami aktywnymi
Użycie agregatu aktywnego jest uzasadnione na przesuszonych glebach ciężkich (gliniastych) lub po niedbale wykonanej orce z pozostającymi na powierzchni resztkami roślinnymi. W takim przypadku najlepiej będzie zastosować bronę wirnikową zagregowaną z siewnikiem aby przygotowanie roli i siew wykonać w jednym przejeździe. Zaletą bron wirnikowych jest możliwość szerokiej regulacji efektu pracy poprzez zmianę prędkości obrotowej wirników lub prędkości roboczej, dzięki czemu można uzyskać właściwą strukturę pracując w różnych warunkach.
Kamienie pozbierać przed siewem
Zbyt duża ilość kamieni na powierzchni pola będzie miała bezpośredni wpływ na jakość wykonanego siewu. W przypadku gdy tylko redlica „podskoczy” na kamieniu, to nasiona nie zostaną umieszczone w glebie w jednym rzędzie na krótkim odcinku. Jeżeli natomiast koło siewnika trafi na kamień, to cały siewnik „podskoczy”, co spowoduje jednorazowe zsypanie się większej porcji okrągłych nasion z den aparatów wysiewających. Zanim kółka dozujące dostarczą ponownie nasiona na koniec den i nastąpi ich normalne dozowanie, to kilka metrów powierzchni pola na pasie siewnym będzie nie obsiane lub obsiane tylko częściowo. Gdy takie sytuacje będą się często powtarzały, to na obsianym polu po wschodach wystąpią luki i miejsca z kępami roślin, co wpłynie niekorzystnie na stan plantacji, jak również uzyskany plon.
Dr inż. Ireneusz Kowalik
UP w Poznaniu
Źródło: Raport Rolny, fot. sxc.hu