Ostatnie miesiące przyniosły dalszy spadek cen produktów mlecznych na światowym rynku mleka, niemniej jego dynamika wyraźnie się zmniejszyła. Ma on szeroki zakres i dotyczy wszystkich najważniejszych produktów mlecznych, przy czym w ujęciu rocznym najsilniejsze obniżki cen widoczne są w przypadku serwatki, masła oraz odtłuszczonego i pełnego mleka w proszku. Jest to spójne z naszą oceną, zgodnie z którą światowy rynek mleka znajduje się w spadkowej fazie cyklu – podkreślają analitycy z Credit Agricole.
Jednocześnie mimo początkowego silnego spadku, dysproporcja pomiędzy cenami tłuszczu mlecznego i białka, odzwierciedlana różnicą pomiędzy cenami masła i odtłuszczonego mleka w proszku, pozostaje na wysokim na tle historycznym poziomie. Spadki cen na światowym rynku mleka znajdują odzwierciedlenie na krajowym rynku, gdzie od początku 2023 r. cena skupu mleka, po uwzględnieniu czynników sezonowych, obniżyła się o ponad 25%.
Od początku roku ceny mleka spadły aż o 25%
Jedną z głównych przyczyn spadku cen na rynku mleka jest wzrost jego produkcji wśród największych światowych eksporterów produktów mlecznych. Rosnąca podaż mleka wynika z obserwowanej w ostatnich kwartałach wysokiej opłacalności jego produkcji, która zachęcała rolników do zwiększania swoich możliwości wytwórczych. Choć obecnie tempo wzrostu produkcji obniżyło się (do 0,3% r/r w II kw. wobec 0,6% w I kw.) to w naszej ocenie jej perspektywy pozostają dobre. W USA, Nowej Zelandii i Argentynie czynnikiem korzystnym dla produkcji mleka będzie najprawdopodobniej zjawisko El Niño. W konsekwencji dostrzegamy wysokie prawdopodobieństwo, że dynamika dostaw mleka wśród największych światowych eksporterów produktów mlecznych zwiększy się w II poł. br.
Wyraźne osłabienie chińskiego popytu na produkty mleczne
Ożywienie produkcji mleka zbiegło się w czasie z osłabieniem światowego popytu na produkty mleczne, w znacznym stopniu będącego konsekwencją silnego wzrostu ich cen odnotowanego w poprzednich kwartałach, dokonującego się w warunkach obniżającej się siły nabywczej konsumentów na skutek wysokiej inflacji. Dodatkowym czynnikiem negatywnym dla światowego popytu na produkty mleczne jest wyraźne obniżenie popytu w Chinach, będących ich największym światowym importerem (w okresie I-V 2023 r. wolumen chińskiego importu produktów mlecznych obniżył się o 12,0% r/r).
Światowy rynek mleka pozostanie w spadkowej fazie cyklu do III kw. 2024 r.
„Podtrzymujemy naszą ocenę, że światowy rynek mleka pozostanie w spadkowej fazie cyklu do III kw. 2024 r. Czynnikami ryzyka dla naszego scenariusza są warunki agrometeorologiczne wśród największych światowych eksporterów produktów mlecznych oraz perspektywy odbudowy popytu na produkty mleczne w Chinach wraz z prognozowanym przez nas ożywieniem gospodarczym w tym kraju. W konsekwencji oczekujemy, że cena skupu mleka w kolejnych kwartałach będzie kształtować się w trendzie spadkowym w ślad za obniżającymi się cenami produktów mlecznych. Lokalnie czynnikiem ograniczającym skalę spadku cen jest wysoka konkurencja o surowiec pomiędzy mleczarniami. Tym samym prognozujemy, że na koniec 2023 r. cena skupu mleka w Polsce wyniesie ok. 195 zł/hl, a na koniec 2024 r. ok. 190 zł/hl.” – podają analitycy Credit Agricole.
Źródło: Credit Agricole
Przecież ostatnie notowania giełdowe poszły mocno w górę, chińczycy kupili najwięcej produktów od wiosny tego roku, po co siać farmazony ze 3 kwartał i straszyć…może ruszy wcześniej….