Rolnicy dobrowolnie chcą więcej płacić za ubezpieczenia asekurujące ich uprawy i hodowle przed następstwami wypadków, katastrof czy niekorzystnych warunków pogodowych – podaje "Rzeczpospolita".
![\"\"](\"/wp-content/uploads/files/Image/inne/632x280drzewo.jpg\")
Resort rolnictwa przygotował projekt rozporządzenia w sprawie wyznaczenia nowych maksymalnych sum ubezpieczenia dla poszczególnych upraw rolnych oraz zwierząt gospodarskich na 2014 rok.
Przykładowo maksymalna stawka ubezpieczenia proponowana przez resort rolnictwa za hektar zboża to 5.200 zł. zaś dla ziemniaków to 35.700 złotych- czytamy w gazecie.
Natomiast dla sztuki była to 18.000 zł., dla konia 8.900 zł, a dla strusia 810 zł. Jednak propozycje ministerstwa zostały odrzucone przez Krajową Radę Izb Rolniczych ze względu na zbyt niską wysokość stawek ubezpieczenia.
Rolnicy chcą, aby stawki były wyższe.
W specjalnym piśmie do ministra Kalemby w tej sprawie Wiktor Szmulewicz, Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych stwierdza m.in.: „…Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zgłasza wątpliwości odnośnie ustalonych maksymalnych sum ubezpieczenia".
Zdaniem rolniczej reprezentacji należy je ustalić od nowa na podstawie ceny zbóż za ostatnie 11 miesięcy, podobnie jak przy ustalaniu podatku rolnego. Wtedy będą odpowiadać rzeczywistości i realnie zabezpieczać rośliny i zwierzęta.
Czytaj także:
Rolnicy stracą na ustawie o OZE!
Szczegółowa odpowiedź PE w sprawie reformy WPR!
Polska daje dobry przykład w dbałości o klimat!
Żądanie rolników dotyczące podniesienia maksymalnych sum ubezpieczenia nie jest przypadkowe bowiem resort dopłaca z budżetu państwa do ubezpieczeń wielu roślin i zwierząt z budżetu państwa. A skala dopłaty do 1 hektara upraw może sięgnąć nawet 50 procent.
Stąd prosta gospodarska kalkulacja, że w przypadku wyższych stawek opłat za ubezpieczenia i ich pokrywania z budżetu państwa, rolnik za relatywnie niewielkie pieniądze ma lepiej ubezpieczony swój majątek (rośliny i zwierzęta). Łącznie na przyszły rok resort rolnictwa przygotował 184, 5 mln złotych na dopłaty do rolniczych ubezpieczeń.
Źródło: „Rzeczpospolita”,
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
