Rolnicy z kujawsko-pomorskiego są zrozpaczeni. Chcą rekompensat

Hektary niezebranych buraków i żądający rekompensat rolnicy – tak zakończyła się kampania cukrowa w buraczanym zagłębiu Polski, czyli na Kujawach i Pomorzu. Jak informuje TVP Info, "teraz na finiszu są negocjacje plantatorów z usługodawcami. Porozumienia w większości zostały zawarte, ale gospodarze podkreślają, że ich straty zostaną zrekompensowane tylko w niewielkiej części. Apelują o to, by w przyszłym roku zbierać plon o wiele szybciej, by powtórnie nie doszło do tak tragicznych w skutkach zbiorów.

Ostatnia kampania cukrowa była dla plantatorów z Kujaw i Pomorza pełna goryczy. Przez trudne warunki atmosferyczne z pól nie wykopano ponad 180 hektarów buraków. Gospodarze tacy jak Ryszard Noworolnik z gminy Mogilno podsumowali straty i postanowili walczyć o rekompensaty. Do negocjacji z poszkodowanymi ponad miesiąc temu przystąpili więc usługodawcy, którzy nie wykopali wszystkich buraków lub ich części w wielu gospodarstwach w tym regionie.

– Usługodawca dokonał wykopania buraków z dwóch na cztery hektary i teraz zaproponował mi w ramach rekompensaty 10 proc. wartości mojej kwoty, którą bym otrzymał! Ja się na to nie godzę! To za mało! Co to za rekompensata? Prawie żadna! – tłumaczy gospodarz ze wsi Wyrobki.

Większość poszkodowanych plantatorów z Kujaw i Pomorza porozumienie z usługodawcami jednak zawarła. Rolnicy podkreślają, że sprawa powinna jednak zostać załatwiona inaczej.

– Spółka Cukrowa częściowo uchyla się od odpowiedzialności, zrzuca ją na usługodawców i plantatorów! A ktoś przecież pozwolił na tak długą kampanię cukrową! – wyjaśnia zbulwersowany Sławomir Nowicki z Bystrzycy, który porozumienie jednak podpisał. – Co miałem zrobić? Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu! – dodaje.

Przez problemy ze zbiorem buraków z umów kontraktacyjnych w cukrowni „Nakło” nie wywiązało się 49 proc. rolników, a w cukrowni „Kruszwica” aż 56 proc. Na dodatek rolnicy odkrywają na polach kolejne niezebrane buraki. Możliwość pokrycia choć części poniesionych strat po tak trudnym sezonie jest więc dla nich cenna.

– Krajowa Spółka Cukrowa zobowiązała usługodawców do podpisania porozumienia z plantatorami, u których nie zebrano buraków lub zebrano je częściowo. Na 112 plantatorów, 12 porozumienia nie podpisało – tłumaczy Józef Pawela, wiceprezes Związku Plantatorów Buraka Cukrowego w Bydgoszczy

W trudnej sytuacji są gospodarze, którzy zdecydowali się na indywidualny zbiór buraków i nie udało im się zebrać plonu własnymi siłami. Miniona kampania cukrowa była dla plantatorów z Kujaw i Pomorza jedną z najgorszych od trzydziestu lat. Mniejszy plon i niska zawartość cukru doprowadziły do tego, że rolnicy zarobili o wiele mniej. Część z nich już teraz otwarcie mówi o tym, że myśli o zaprzestaniu uprawy buraka. Rolnicy obawiają się także czy zdążą z terminowymi zasiewami".

Przedstawiciele organizacji plantatorów buraków cukrowych apelują do rolników, by na razie wstrzymywali się z podpisywaniem umów kontraktacyjnych. MRiRw zamierza wprowadzić tzw. porozumienie zastępcze. Jeśli zaczęłoby ono obowiązywać, ceny skupu buraków byłyby wówczas o wiele wyższe.

Źródło: Maria Sikorska, TVP Bydgoszcz, TVP Info, www.tvp.info, fot. sxc.hu

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

IV Forum Producentów Żywności. Jakie zagrożenia stoją przed branżą?

– Myślę, że wnioski z dzisiejszych paneli odegrają istotną rolę w kwestii kluczowych zagadnień, nad którymi obecnie pracujemy – zarówno w obszarze strategii, jak...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics