Rosja uderza kolejnym embargiem w Unię. Tym razem od 21 października wprowadza zakaz sprowadzania wołowych podrobów i skrawków z krajów UE. To posunięcie Moskwa uzasadnia licznymi przypadkami wykrycia w tych produktach szkodliwych substancji i antybiotyków.
O kroku tym poinformował w sobotę szef Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) Siergiej Dankwert, którego cytuje agencja Interfax.
Od 21 października wprowadzamy ograniczenia na import do Rosji wołowych podrobów i skrawków, które nie były objęte zakazem ustanowionym w sierpniu – poinformował Dankwert.
Rosyjskie "niet"
1 sierpnia Rosja wprowadziła czasowe ograniczenie wwozu owoców i warzyw z Polski. Tydzień później premier Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił, że rosyjski zakaz importu żywności obejmie Unię Europejską, USA, Australię, Kanadę oraz Norwegię i będzie trwał rok. Rosja przestała sprowadzać owoce, warzywa, mięso, ryby, mleko i nabiał z tych rynków.
Sankcjami nie zostały objęte dostawy żywności z Japonii i Ukrainy, która jest największym eksporterem żywności do Rosji.
Kolejne embargo zostało wprowadzone 6 października. Tym razem na reeksport polskiej produkcji roślinnej. Rosja oskarża polskich producentów, że pod przykrywką reeksportu wysyłają do Rosji swoje produkty.
Wsparcie z Unii dla rolników
W sierpniu Komisja Europejska uruchomiła nadzwyczajny system wsparcia dla producentów owoców i warzyw, który miał na celu stabilizację rynku po wprowadzeniu embarga przez Rosję. W ramach tych działań 18 sierpnia odblokowano 125 mln euro na rekompensaty za wycofanie z rynku niektórych szybko psujących się owoców i warzyw. Kwotę oszacowano na podstawie wielkości eksportu do Rosji.
Jednak w połowie września KE zawiesiła ten mechanizm, bo wstępne wnioski o rekompensaty przekroczyły poziom 125 mln euro, a niektóre wnioski budziły zastrzeżenia, bo dotyczyły wielkości produkcji kilka razy większej niż średni roczny eksport UE do Rosji. Ponad 85 proc. wniosków o wsparcie pochodziło z Polski.
Producenci warzyw i owoców dotknięci przez rosyjskie embargo otrzymają dodatkowe 165 milionów euro rekompensat. Komisja Europejska przyjęła nowy program wspracia. Uzupełni on pierwszy program rekompensat, który wynosił 125 mln euro.
Fundusze są przeznaczone na wycofanie towarów z rynku.
Nowy program Komisji przewiduje, że każdy z 12 krajów ma określoną ilość warzyw i owoców, które będzie mógł zgłosić.
Na największe rekompensaty mogą liczyć ci, którzy wycofają z rynku swe produkty, przekazując je do bezpłatnej dystrybucji.
Nowy program rekompensat obejmuje cztery grupy produktów: jabłka i gruszki (do 181 tys. ton); owoce cytrusowe, w tym pomarańcze, mandarynki i klementynki (96 tys. ton); inne warzywa, w tym marchew, ogórki, papryka i pomidory (44,3 tys. ton) oraz kiwi, śliwki i winogrona (razem 76,8 tys. ton). Po rekompensaty nie będą mogli się już zgłaszać producenci kapusty, kalafiorów, brokułów, pieczarek i owoców miękkich.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu