Krzewy borówki wysokiej dorastają w naszych warunkach do 1,5-2,0 m wysokości. Najlepsze owocowanie uzyskuje się z silnie rosnących, grubych pędów dwuletnich. I na borówkach da się nieźle zarobić, ale trzeba mieć duże plantacje i własną sortownię. Polska staje się głównym producentem i eksporterem borówki amerykańskiej w Europie.
Jej zbiory właśnie trwają. Plantatorzy w tym roku nie mają powodów do narzekań.
Jak podaje Redakcja Rolna TVP:
”Tomasz Sobczak-SGGW: Cena jest na pewno wyższa niż w ubiegłym roku. Wiadomo, że ta cena jeszcze spadnie, ale na dzień dzisiejszy jest to około 16 złotych za kilogram.
To o 20 proc. więcej niż w ubiegłym roku, ale producentów najbardziej cieszy to, że nie ma problemów ze zbytem tych owoców. Pan Krzysztof Jarosiński swoją przygodę z borówką amerykańską rozpoczynał dwadzieścia lat temu. Wtedy była to zupełnie nieznana roślina a plantacja liczyła pół hektara. Dzisiaj pan Krzysztof uprawia siedemnaście gatunków borówki amerykańskiej na prawie siedmiu hektarach. Ma także szkółkę, w której rocznie produkuje 60-80 tysięcy sadzonek. Prawie cała produkcja borówek z tego gospodarstwa trafia na unijne rynki.
Krzysztof Jarosiński-Grzędy: Ja sprzedaje głównie na eksport, na zachód. Ceny są podobne, porównywalne do polskich, powiedzmy około 14 złotych za kg. Borówki dostarczam do pośredników, którzy sprzedają je do Wielkiej Brytanii i Holandii, ale bywa tak, że borówka jedzie do Francji czy Niemiec.
Na borówce można zarobić, ale warunkiem osiągnięcia sukcesu jest własna sortownia z chłodnią i przede wszystkim zagraniczne kontrakty. Owoce na eksport są odpowiednio przygotowywane i pakowane w specjalne pojemniczki.
Tomasz Sobczak-SGGW: Największa część owoców sprzedawana jest zagranicę i to jest lwia część naszych plonów. W Warszawie bardzo dużym rynkiem są supermarkety, które robią spory obrót, co prawda ceny są dużo niższe, ale zejście owoców jest porównywalnie wysokie. Dla wszystkich takich mniejszych plantatorów głównym punktem zbycia jest rynek hurtowy w Broniszach.
Teraz do borówek przekonali się nie tylko konsumenci. Upraw co roku przybywa. Szczególnie, gdy opłacalność produkcji pozostałych owoców nie jest najwyższa.
Krzysztof Jarosiński-Grzędy: Duża część sadowników z okolic Grójca wycinała sady wiśniowe i w to miejsce sadziła plantacje borówki amerykańskiej, stąd okolice warecko-grójeckie stają się polskim zagłębiem borówkowym.
W Polsce mamy obecnie prawie cztery i pół tysiąca hektarów upraw. Są plantacje, które przekraczają kilkaset hektarów, ale większość to małe, kilkuhektarowe gospodarstwa, które oprócz borówki amerykańskiej uprawiają też truskawki, porzeczki, wiśnie czy jabłonie”.
Szacuje się, że powierzchnia upraw tej rośliny na świecie wynosi ok. 30 000 ha przy zbiorach ok. 100 000 ton owoców na rynek świeży oraz dla przetwórstwa. Borówka amerykańska ze względu na swoje wymagania środowiskowe jest słusznie uważana za najbardziej przydatną roślinę do produkcji proekologicznej.
100 gramów jagód borówki wysokiej dostarcza: 61 kalorii, 0,6 grama białka, 0,6 grama tłuszczu, 15 gramów cukrów, 289 jednostek międzynarodowych witaminy A, 0,02 miligrama witamin B1 i B2, 0,3 miligrama witaminy B3 (PP), 16 miligramów witaminy C,16 miligramów wapnia, 13 miligramów fosforu, 0,8 miligrama żelaza
Redakcja AgroNews, fot. morguefile.com