5 stycznia 2021 r. odbyło się spotkanie Prezesa Polskiego Stowarzyszenia Myślistwa Łuczniczego, vice przewodniczącego i doradcy w FACE oraz członka Zarządu Głównego PZŁ i Łowczego Okręgowego ZO PZŁ we Wrocławiu.
We wtorek miało miejsce spotkanie w sprawie kierunków działań mających na celu wykorzystanie doświadczeń i potencjału polskich myśliwych łuczników jako realne rządowe wsparcie w walce z ASF (szczególnie na terenach miejskich w obrębie granic administracyjnych) oraz jako realizacja celów określonych w art. 28 ust 2 ustawy z dnia 13.10.1995 roku Prawo łowieckie (Dz.U. z 2020 poz. 1683). W spotkaniu wzięli udział Ziemowit Tokarski – Prezes Polskiego Stowarzyszenia Myślistwa Łuczniczego, Piotr Skotnicki – Łowczy Okręgowy ZO PZŁ we Wrocławiu oraz Jarosław Kuczaj – vice Przewodniczący i doradca w FACE, członek ZG PZŁ.
W przeszłości występowano do odpowiednich resortów z podobną propozycją współpracy
Prezes Ziemowit Tokarski zadeklarował bezpłatne wsparcie członków Stowarzyszenia Myślistwa Łuczniczego w przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń. Jako ewidentny i sprawdzony przykład takiej możliwości podał hiszpańskich ochotników tworzących grupę łuczników zorganizowaną i wyselekcjonowaną przez Madrycką Federację Łowiecką we współpracy z Madrycką Agencja Środowiska (MEA), którzy z powodzeniem zabezpieczają granice miasta Madryt przed dzikami. Kol. Tokarski dodał, że w przeszłości występowano do odpowiednich resortów z podobną propozycją współpracy. Wieloletnie doświadczenia z krajów, w których zdecydowano się na legalizację myślistwa łuczniczego jednoznacznie wskazują, że jest ono bardzo bezpieczne.
Łowczy Okręgowy Piotr Skutnicki wyraził zgodę na kontynuację corocznych kursów na myśliwych łuczników, które odbywają się m.in. na terenie ZO PZŁ we Wrocławiu i tamtejszej strzelnicy. W dyskusji szczególnie odniósł się do aspektu skuteczności pozyskania zwierzyny łukiem, a bronią palną.
Polowanie z łukiem jest wyraźnie uznane przez Radę Europejskiej Karty Łowiectwa
Vice Przewodniczący FACE Jarosław Kuczaj podkreślił pełne wsparcie ze strony Europejskiej Federacji Stowarzyszeń na rzecz Łowiectwa i Zachowania Przyrody (FACE), przypominając, że 7 września 2020 roku podczas Ogólnego Zgromadzenia FACE zatwierdzono oficjalne stanowisko w sprawie polowania z łukiem we współpracy z Europejską Federacją Myślistwa Łuczniczego (European Bowhunting Federation). Polowanie z łukiem jest wyraźnie uznane przez Radę Europejskiej Karty Łowiectwa i Bioróżnorodności. Ponadto dodał, że: Myślistwo łucznicze może być z powodzeniem prowadzone na obwodach wyłączonych z wydzierżawienia jako realizacja ustawowych celów wyszczególnionych w art. 28 ustawy Prawo łowieckie, a także jako dodatkowe źródło finansowe. Kluczowym jest, że dyrektywa ptasia, dyrektywa siedliskowa, a także Konwencja Berneńska nie uniemożliwiają krajom europejskim legalizacji polowania z łukiem, co stanowi ważny argument przy ewentualnym procedowaniu tego zagadnienia na poziomie odpowiednich resortów.
Uzgodniono, że jeszcze w styczniu odpowiednie dokumenty w tej sprawie zostaną opracowane i złożone w odpowiednich ministerstwach, Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych i jednostkach organizacyjnych.
zryło banie do reszty…może kłusownicy też pomogą?
100/100
Kłusownicy załatwiliby problem z ASF za darmo za pozyskane do zjedzenia mięso.
Byle ich nie ścigać i nie kontrolować. Np. 1 rok moratorium na ściganie kłusowników.
Tanio, skutecznie, pewnie. Po co Państwo ma się tym zajmować i trwonić pieniądze podatników/
Super koledzy! Powodzenia. Ciężko ruszyć ten beton. Polowania z łukiem powinny zostać zalegalizowane w Polsce, jak w każdym cywilizowanym kraju.
to może jeszcze wezcie oszczepników