– To było wielkie święto konia arabskiego w Polsce – powiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski podsumowując podczas konferencji prasowej 50. edycję „Pride of Poland”.
W tym roku do Janowa Podlaskiego przyjechali najważniejsi, liczący się hodowcy z całego świata oraz ci, którzy kupują drogie i dobre konie.
– Ilość osób zainteresowanych tym wydarzeniem przeszła nasze najśmielsze oczekiwania – podkreślił minister Ardanowski i dodał, że polska hodowla koni czystej krwi arabskiej ma się znakomicie.
– W państwowych stadninach w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce jest około tysiąca znakomitej, najwyższej na świecie jakości klaczy i ogierów. Dobrze rozwija się również hodowla prywatna – zaznaczył szef resortu rolnictwa.
Wystartowały 103 konie
Do Narodowego Pokazu Koni Arabskich zgłoszonych zostało 116 koni, a wystartowały w nim 103. Jest to w stosunku do ub. roku 52 procent więcej. Zwycięzcami klas zostały 4 konie prywatnej hodowli, 4 konie hodowli SK Janów Podlaski i 3 konie hodowli SK Michałów.
– To są fakty, że hodowcy przywieźli na czempionat 52 procent koni więcej niż rok temu. Wskazuje to na naszą wysoką pozycję w światowej hodowli koni arabskich. Liczącą pozycję zajmują w niej także prywatni hodowcy – zaznaczył prezes PKWK Tomasz Chalimoniuk.
Sprzedano 26 koni
Podczas Aukcji Koni „Pride of Poland” oraz Summer Salle sprzedano 26 koni. Całkowita wartość sprzedanych zwierząt netto to 1 724 000 euro. Za najwyższą cenę, 400 000 euro, sprzedana została klacz Galerida, którą wylicytował kupiec z Kataru. W licytacjach brało udział 47 kupców. Na podkreślenie zasługuje fakt, że byli wśród nich także kupcy z Polski.
Prezes Chalimoniuk zaznaczył, że w tym roku od razu po aukcjach podpisywane były umowy sprzedaży nieprzewidujące rezygnacji z transakcji.
Natomiast najlepszym koniem Pokazu została Encarina ze Stadniny Koni Janów Podlaski.
Nie ma upadku hodowli koni w Polsce
– Nie było upadku hodowli koni w Polsce, choć przez trzy lata taka informacja szła świat – powiedział minister Ardanowski i dodał, że Polska ma w dalszym ciągu prymat w hodowli koni arabskich na świecie.
– Kłamstwa o upadku państwowych stadnin i hodowli koni arabskich w Polsce skończyły się. Ci którzy je szerzyli powinni za to przeprosić – podkreślił minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Minister dodał, że kłamstwem również była informacja o wyprzedaży najlepszych koni – „rodowych sreber”.
– Nie sprzedajemy koni poniżej ustalonej wcześniej przez hodowców ceny. Wycofaliśmy z aukcji kilka koni, za które ceny nie były satysfakcjonujące. Zostaną one przez najbliższy rok w Polsce. Naszą powinnością jest dbanie o rozwój polskiej hodowli – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Koszty w 100% pokryte przez sponsorów
Tegoroczny Narodowy Czempionat Koni Arabskich oraz aukcja Pride of Poland zakończyły się sukcesem. Zdaniem ministra Ardanowskiego, ważne jest także to, że stadniny nie poniosły kosztów organizacji w sytuacji, gdy odczuwają straty spowodowane suszą.
– Wykorzystaliśmy duże zainteresowanie sponsorów, którzy sfinansowali czempionat i aukcję – podsumował minister.
Prezes Chalimoniuk dodał, że koszty imprezy w 100 procentach zostały pokryte z wpływów sponsorów i ze środków uzyskanych z organizacji imprez towarzyszących.
Źródło: MRiRW