Zakaz dodawania białek zwierzęcych do pasz został wprowadzony w 2001 roku po wybuchu epidemii choroby szalonych krów (BSE). Uznano wtedy, że jedną z przyczyn pojawienia się tej choroby jest karmienie bydła mączkami pochodzącymi od krów.
Polska lobbuje o przywrócenie białek w żywieniu zwierząt
Postulaty do Komisji Europejskiej o przywrócenie wykorzystywania białek w żywieniu zwierząt trwały od kilkunastu lat. Wielkopolska Izba Rolnicza także wielokrotnie wnioskowała do MRiRW, aby Polska lobbowała za zniesieniem zakazu.
Komisja Europejska do tej pory uwzględniała sprzeciwy powrotu maczek mięsno-kostnych takich krajów jak Francja, Niemcy, Hiszpania i Wielka Brytania. Jednakże pod koniec lutego br. nastąpił pewien przełom, gdyż oficjalnie Grupa Robocza Komisji Europejskiej ds. TSE rozpoczęła omawianie możliwości wprowadzenia zmian legislacyjnych pozwalających na dopuszczenie do stosowania w żywieniu zwierząt gospodarskich (drób, trzoda chlewna) przetworzonych białek pochodzenia zwierzęcego (PAP) na określonych zasadach.
Wciąż nie ma zgody na stosowanie mączek z przeżuwaczy
Planowane zniesienie zakazu oznaczałoby, że można byłoby stosować mączki drobiowe w żywieniu trzody chlewnej oraz mączki z trzody chlewnej w żywieniu drobiu. Ze względu na duże ryzyko transferu prionów wywołujących chorobę szalonych krów, zakaz stosowania mączek ze zwierząt przeżuwających będzie nadal utrzymany. Ponadto planuje się również możliwość żywienia trzody chlewnej oraz drobiu przetworzonymi białkami wyprodukowanymi z owadów hodowlanych.
Zmiana podejścia do zniesienia zakazu stosowania mączek mięsno-kostnych jak tłumaczy przedstawiciel Komisji jest obecnie możliwa ze względu na pomyślne wyniki metod laboratoryjnych pozwalających na określenie gatunkowości białka zawartego w paszach.
Producenci zwierząt zmagają się z problemem wysokich cen pasz
Problematyczne dla naukowców było opracowanie wykrywania DNA białka drobiowego ze względu na to, że każdy gatunek charakteryzuje się odmiennym genotypem, co spowalniało prace. Komisja Europejska dodatkowo wzięła pod uwagę założenia polityki najefektywniejszego wykorzystania już wytworzonych zasobów i ograniczania negatywnego wpływu na środowisko. Przetworzenie białek zwierzęcych z produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego do skarmiania zwierząt jest bardziej ekologiczne niż zasiewanie kolejnych terenów pod uprawę roślin wysokobiałkowych. Niestety wcześniej przez szereg lat nie podejmowano starań, aby uniezależnić europejską produkcję od importu białka sojowego, w konsekwencji producenci zwierząt zmagają się z problemem wysokich cen pasz. Następstwa uzależnienia Europy od importu poekstrakcyjnej śruty sojowej głównie z Ameryki Południowej mogą być znacznie poważniejsze na skutek ciągle trwającej pandemii koronawirusa, a dokładny termin zakończenia prac nad legalizacją skarmiania mączek mięsno-kostnych nie jest obecnie znany.
Przygotowanie odpowiednich aktów prawnych Komisji Europejskiej to nie wszystko, gdyż w momencie ukazania się konkretnych przepisów znoszących zakaz stosowania białka pochodzenia zwierzęcego potrzebny będzie czas na dostosowanie zakładów utylizacyjnych do produkcji mączek jednogatunkowych, ponieważ obecnie są one produkowane bez rozdziału gatunkowego.
Mączki są lepszym źródłem białka niż śruta sojowa
Ponowne zezwolenie na skarmianie mączek zwierzęcych będzie dużą zmianą na plus w żywieniu trzody chlewnej i także drobiu, gdyż jest ona znacznie lepszym źródłem białka, niż poekstrakcyjna śruta sojowa. Mączki składają się głównie z mięsa, podrobów, tkanki tłuszczowej, kości i piór ubitych lub padłych zwierząt z wykluczeniem sierści, krwi, kopyt, rogów oraz treści przewodu pokarmowego, które zostały poddane obróbce termicznej (130ºC przez 30 min) mającej na celu zniszczenie bakterii chorobotwórczych, i pasożytów. Stanowią bogate źródło białka o bardzo korzystnym składzie aminokwasów, szczególnie aminokwasów egzogennych, które obecnie muszą być uzupełniane drogimi dodatkami syntetycznymi. Brak związków antyżywieniowych sprawia, że ich strawność jest wyższa niż białka sojowego. Ze względu na wykorzystanie w nich tkanki tłuszczowej charakteryzują się one wysoką koncentracją tłuszczu surowego, co w konsekwencji przekłada się na ich wyższą energię metaboliczną niż w innych komponentach białkowych. Mączki zwierzęce stanowią również, bardzo dobre źródło takich pierwiastków jak wapń i fosfor. Wspomniane mikroelementy występują w formie całkowicie przyswajalnej przez zwierzęta, dlatego możliwość skarmiania drobiu mączkami umożliwiłoby częściową eliminację drogich komponentów mineralnych z mieszanek dla drobiu, takich jak fosforan-1-wapniowy czy kreda pastewna.
Zakaz stosowania mączek mięsno-kostnych musiałby jednak zostać zachowany w przypadku produkcji mięsa halal, eksportowanego z Polski w znaczących ilościach do krajów muzułmańskich.
Mączki nie będą mogły być wykorzystywane bez ograniczeń
Gdyby zakaz stosowania maczek mięsno-kostnych wszedł w życie, konieczność ich produkcji z podziałem gatunkowym sprawiła by, że mączki byłyby nieco droższe niż dostępne dziś mączki nawozowe, więc nie możemy liczyć, że będą one tak tanie jak blisko 20 lat temu. Naturalnym jest również, że mączek nie będzie można stosować bez ograniczeń. Zbyt duży udział mączek mięsno-kostnych może powodować zaburzenia funkcjonowania przewodu pokarmowego zwierząt. Przy skarmianiu mączkami, które nie zawierają praktycznie w ogóle włókna, pamiętać należy o odpowiednim zbilansowaniu jego poziomu w paszy. Zbyt duże dawki mączek mogą wpływać na jakość mięsa, właściwości sensoryczne tkanki mięśniowej, a przede wszystkim tłuszczowej. Brak badań prowadzonych w ostatnich dwóch dekadach nad zależnością skarmiania mączek na jakość mięsa oznacza, że w przypadku zniesienia zakazu czekają nas długie lata by zdobyć szczegółową wiedzę nt. odpowiednich zaleceń udziału mączek w paszach.
Wykorzystanie mączek znacznie zwiększy rolę krajowego białka, miejmy nadzieje, że przesłanki dotyczące możliwości wykorzystania mączek zwierzęcych w najbliższym czasie okażą się faktem i mączki zwierzęce powtórnie powrócą w skład mieszanek dla drobiu oraz trzody chlewnej. Wielkopolska Izba Rolnicza będzie zatem apelowała do Ministra Rolnictwa by zabiegał o jak najwcześniejsze zniesienie zakazu stosowania mączek mięsno-kostnych oraz na przygotowanie polskich regulacji prawnych na taką okoliczność.
Źródło: WIR