Rolnicy z RMF szykują specjalną akcję na tegoroczne Dożynki. Chcą pokazać dygnitarzom, że protest wciąż trwa i nawołują innych rolników do przyniesienia ze sobą banerów strajkowych oraz zorganizowania przejazdy ciągników.
Dożynki to święto rolników, ukoronowanie ich ciężkiej pracy, jednak w tym roku Ruch Młodych Farmerów chce pokazać, że dla rolników to bardzo ciężki czas. Rolnicy z RMF namawiają aby podczas tegorocznych dożynek zaakcentować sprzeciw wobec kłamstw rządzących. Według Piotra Kisiela, który opublikował nagranie na Tik Toku, najlepszym tego wyrazem byłoby strajkowe banery czy przejazdy ciągników. „To nikomu nie zepsuje tego święta, a pokaże tylko, że rolnicy nie złożyli broni i nadal walczą o przetrwanie” – podkreśla Piotr Kisiel.
„Jak wszyscy wiemy, dożynki są ukoronowaniem pracy rolników, którzy często pracują po 16 godzin na dobę, aby tylko zebrać plony. Plon, który wyżywi innych ludzi i zwierzęta. Jednak od lat dożynki, czy to gminne czy powiatowe, zmieniły się w festyny obłudy, na których politycy zbijają swój kapitał. Wychodząc na mównicę i dziękując rolnikom za plony oraz za trud włożony w naszą pracę, gdy tylko przestają mówić, wbijają rolnikom nóż w plecy! Podpisując niekorzystne dla nas ustawy i rozporządzenia, tym samym utrudniając nam życie i pracę – podkreśla Piotr Kisiel.
Rolnicy wrócą na drogi
– Moim pomysłem jest to, żeby uczepić banery, wyjechać ciągnikami, pokazać tym, którzy przyjadą na te dożynki się polansować, czyli wójtom, burmistrzom, którzy tak bardzo utrudniali nam życie i dalej utrudniają, ministrom, wiceministrom, bo tacy też się wybierają, w butach za 18 koła, że protest nadal trwa. Jedyne co, to na razie mamy na tyle dużo pracy, że jeszcze nie ma nas na drogach, ale niedługo zapewne tam wrócimy, bo sytuacja w rolnictwie jest tragiczna, więc jeżeli możecie, to odpalcie swoje ciągniki, uczepcie banery na drogach dojazdowych, nawet na placach dożynkowych. Pokażmy tym wszystkim, którzy twierdzą, że ugasili protesty rolnicze, że się nie skończyły. My nie składamy broni – podsumował rolnik.
Akcja #bezdożynek2024
Już w lipcu niektóre gminy ogłosiły, że z uwagi na wyjątkowo mocne nawałnice, podczas których rolnicy stracili 100 procent plonu dożynek nie będzie. Tak było w powiecie jędrzejowskim (woj. świętokrzyskie), gdzie starosta odwołał dożynki jeszcze w pierwszej połowie lipca. Szybko za tym poszły inne gminy. Rozważano uruchomienie ogólnopolskiej, specjalnej akcji #bezdożynek2024, jednak ten pomysł nie trafił do wszystkich.
Idea rolników z RMF wydaje się rozsądna – rolnicy pokażą zarówno rządzącym, jak i zgromadzonym konsumentom, że w rolnictwie nic się nie poprawiło, że protest nadal trwa!
Źródło: Tik Tok RMF
