Do tragicznego wypadku doszło wczoraj w miejscowości Gęsi w gminie Jabłoń w województwie lubelskim. Ciągnik wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Traktorem jechał 21-latek, obok siedział jego 18-letni kolega. Młodszy chłopak nie przeżył, a kierowca miał ponad jeden promil alkoholu we krwi.
Do wypadku doszło w niedzielę w nocy. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący ciągnikiem marki Ursus zjechał do rowu i uderzył w drzewo, które przygniotło pasażera.
Pomimo prowadzonej reanimacji, chłopak zmarł na miejscu zdarzenia. Przy ciągniku znajdował się również 21-latek z tej samej gminy. Jemu nic poważnego się nie stało. Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do kierowania ciągnikiem twierdząc, że to jego młodszy kolega kierował.
– Jednak wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że 21-latek był kierowcą – wyjaśnia policja.
Funkcjonariusze zatrzymali młodego kierowcę i osadzili w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu zostaną z nim przeprowadzone dalsze czynności procesowe.
Redakcja AgroNews, fot.KPP Lublin