Donald Trump obiecuje nałożenie ceł na Unię Europejską. Wojny handlowej ma jednak szansę uniknąć Wielka Brytania.
W weekend prezydent USA Donald Trump nałożył cła na Kanadę, Meksyk i Chiny. 2 lutego poinformował, że „na pewno” cła zostaną nałożone również na Unię Europejską.
– To z pewnością będzie miało miejsce, jak chodzi o Unię Europejską, mogę was zapewnić. Nie mamy żadnego planu czasowego, ale będzie to całkiem niedługo – zapowiedział Trump podczas spotkania z dziennikarzami.
Wielka Brytania z kolei ma szansę uchronić się przed cłami. „Premier Keir Starmer był bardzo miły, odbyliśmy kilka spotkań i wiele rozmów telefonicznych, bardzo dobrze się dogadujemy. Zobaczymy, czy jesteśmy w stanie zrównoważyć nasz budżet”, stwierdził prezydent USA.
Trump zaczyna wojnę handlową
Donald Trump ogłosił w weekend nałożenie 25-proc. ceł na Meksyk i Kanadę oraz 10-proc. ceł na Chiny. W odpowiedzi, wszystkie trzy kraje nałożyły cła na USA, a Pekin i Ottawa zapowiedziały również, że podejmą kroki prawne wobec USA.
Kanada opublikowała już listę amerykańskich produktów, które zostaną objęte 25-proc. cłami. Znalazły się na niej m.in. tytoń, produkty rolne, sprzęt AGD, broń i sprzęt wojskowy. Przygotowane jest jeszcze rozszerzenie listy o samochody osobowe, ciężarówki, produkty stalowe i aluminiowe, niektóre owoce i warzywa, wołowinę, wieprzowinę czy produkty mleczne.
Z kolei prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum zapowiedziała, że jej rząd poda dzisiaj informacje na temat ceł na produkty amerykańskie. Jak zaznaczyła, jej kraj „nie chce konfrontacji”, ale musi zareagować.
Chiny natomiast poinformowały o złożeniu skargi do Międzynarodowej Organizacji Handlu (WTO) oraz podjęciu dokładniej niesprecyzowanych środków odwetowych. Najprawdopodobniej będą to również cła na produkty amerykańskie.
Swoje niezadowolenie z działań amerykańskiej administracji wyrazili też sami obywatele Kanady. W sobotę na dwóch meczach hokejowych, kibice buczeli w trakcie odgrywania hymnu USA. Podobna sytuacja miała miejsce w niedzielnym meczu NBA, w którym mierzyły się ze sobą drużyny Toronto Raptors i Los Angeles Clippers.
Autor Krzysztof Ryncarz | EURACTIV.pl