W roku ubiegłym w tym samym okresie eksport wyniósł zaledwie 56 tys. ton. Rekordowy wzrost eksportu nie pozwala jednak na zrekompensowanie nadwyżki produkcji świń na amerykańskim rynku. Nadpodaż żywca doprowadziła do bardzo niskich cen w skupie wynoszących 0,75$/kg (wbc). Stworzyło to silną konkurencję amerykańskiej wieprzowiny na rynkach światowych.
Spadek wieprzowiny o 30%
Paradoksalnie, w okresie walki z pandemią koronawirusa, nadmiar żywca wieprzowego na lokalnym amerykańskim rynku wcale nie gwarantuje półek sklepowych pełnych wieprzowiny. Jak wyglądają pozrywane łańcuchy dostaw najlepiej widać w USA. Ameryce grozi niedobór mięsa w sklepach, podczas gdy rolnicy nie mają gdzie sprzedać żywca wieprzowego. Bardzo poważnie rozważana jest utylizacja wyprodukowanych prosiąt i tuczników. Dzieje się tak za sprawą zamknięcia kilku dużych zakładów mięsnych z powodu wykrycia wśród pracowników koronawirusa oraz braków kadrowych w innych przetwórniach. Prowadzi to do spowolnienia szybkości linii przetwórczych, a w rezultacie spadku produkcji wieprzowiny o 30% w ostatnich tygodniach.
Źródło: http://www.kzp-ptch.pl/