Uwolnij fosfor dla swoich upraw

Fosfor jest niewątpliwie jednym z najważniejszych składników pokarmowych warunkujących prawidłowy wzrost roślin. Pomimo, że to azot wymienia się na pierwszym miejscu jako główny czynnik plonotwórczy, to pierwiastek ten obok azotu zaliczany jest do pierwszoplanowych makroskładników, które odgrywają kluczową rolę w plonowaniu roślin.

Uwolnij fosfor dla swoich upraw

Jego znaczenie szczególnie wzrasta podczas 2-3 głównych faz krytycznych, kiedy to rośliny wykazują największą wrażliwość na jego niedobór. Pierwsza z nich to początkowy rozwój, podczas którego następuje budowa podstawowych organów, takich jak system korzeniowy, pędy nadziemne i liście. I chociaż w okresie tym, zapotrzebowanie na ten pierwiastek nie jest zbyt wysokie, to obserwacja młodych plantacji dowodzi, że są one bardzo wrażliwe na jego najmniejsze niedobory czy zakłócenia w pobieraniu. Obserwuje się wówczas powolny rozwój, karłowaty pokrój, słaby i mały korzeń, ale także fioletowe (antocyjanowe) zabarwienie starszych liści. Analogiczne objawy możemy także zaobserwować podczas wiosennego startu. W uprawach ozimych jest to bowiem kolejny moment szczególnie zwiększonego zapotrzebowania. Fosfor jest wówczas niezbędny do regeneracji oraz odbudowy sytemu korzeniowego po zimie i dalszego rozwoju części nadziemnych.

Ostatnią, krytyczną fazą jest dojrzewanie, kiedy następuje nalewanie nasion i ziarna. Niedostatek tego pierwiastka objawia się problemami z kwitnieniem, a w dalszej kolejności zawiązywaniem ziarniaków i nasion. Otrzymujemy wówczas drobne, niskiej jakości ziarno, a także niedostatecznie wypełnione kłosy czy kolby (MTZ/MTN). Niestety, objawy i skutki niedoborów, występują także na plantacjach, gdzie aplikowano nawozy mineralne. Nie dość, że nawozy te są jednymi z najdroższych, to nawet te w pełni rozpuszczalne, są wykorzystywane przez rośliny co najwyżej w 25%. Nie ulega jednak wątpliwości, że pomimo wspomnianych trudności, zapewnienie roślinom łatwo przyswajalnego fosforu, w odpowiednim czasie i formie, powinno stać się priorytetem na każdym polu.

Naturalna zasobność gleby

W naszym kraju, około połowa gleb charakteryzuje się wysoką i średnią zawartością fosforu. Szacuje się, że na bardziej zasobnych gruntach pierwiastek ten występuje w ilości ok. 2500 kg na hektarze. Na słabszych stanowiskach jego zawartość oscyluje blisko 1500 kg. Czemu więc, pomimo tak wysokich zawartości i regularnego nawożenia, zasobność dostępnego fosforu jest wciąż niewielka? Dzieje się tak, ponieważ fosfor dostarczony z nawozami mineralnymi czy organicznymi, bardzo łatwo i szybko ulega uwstecznieniu do form niedostępnych, stanowiących tzw. pulę zapasową. Tylko niewielki ułamek (2-5%) glebowej puli jest dostępny dla roślin, z czego zaledwie tylko 1% jest łatwo przyswajalny. W glebie istnieje bardzo duże zróżnicowanie form fosforu. Niedostępne dla roślin są najczęściej trudno rozpuszczalne sole wapnia i magnezu oraz związki fosforu z glinem i żelazem. Ich ilość w glebie jest bardzo duża, a co się z tym wiąże, ilość fosforu w formie niedostępnej dla roślin także. Natomiast rośliny mogą przyswajać wyłącznie jony ortofosforowe: H2PO4 (głównie) oraz HPO4-2, jako jedyne źródło odżywiania tym składnikiem. Jednak co najważniejsze, niedostępne sole można z powrotem przekształcić do form przyswajalnych, za pośrednictwem związków organicznych pochodzących z aktywności mikroorganizmów.

Procesy mikrobiologiczne zwiększające zasobność dostępnego fosforu

Wyselekcjonowany szczep bakterii Bacillus zawarty w produkcie Bakto ProFOS, posiada zdolność enzymatycznego rozpuszczania soli fosforowych. Za ich pomocą, następuje uwalnianie do gleby, w pełni przyswajalnych dla roślin – jonów ortofosforowych. Z publikacji naukowych wiadomo, że zastosowanie tego rodzaju mikroorganizmów, w krótkim czasie podnosi stężenie ortofosforanów nawet o 100 do 125%. Natomiast badanie przeprowadzone w 2022 roku na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu pod nadzorem prof. UPP dr hab. Przemysława Barłóga wykazało, że aplikacja Bakto ProFOS, spowodowała wzrost zawartości przyswajalnego fosforu średnio, aż o 4,42 P2O5 mg/100g gleby.  Co w przeliczeniu na powierzchnię 1 hektara warstwy ornej, wynosi ok. 132 kg dodatkowego fosforu! Ponadto, w analizowanych próbkach gleby, wzrosły także poziomy dostępności innych kluczowych pierwiastków, wzbogacając warstwę orną 1 hektara o ok. 106 kg potasu, 190 kg wapnia i 9 kg azotu azotanowego! Co więcej, wyniki prowadzonych analiz, potwierdziły bardzo wysoką skuteczność proponowanego rozwiązania już po 16 dniach od zastosowania, wskazując na jego niesłychanie szybką efektywność od momentu aplikacji.

Bakto ProFos – doglebowo 1l/ha

Preparat Bakto ProFos stosuje się w formie aplikacji doglebowej w dawce 1l/ha. Zabieg ten, można wykonać tuż przed siewem lub w pierwszych fazach rozwojowych roślin, a w uprawach ozimych, także wiosną po wznowieniu wegetacji. Niewątpliwie wielką zaletą produktu jest technologia, w której został wyprodukowany. Mikroorganizmy Bacillus obecne w Bakto ProFOS znajdują się w formie odpornych na niekorzystne czynniki i nieaktywnych podczas zabiegu endospor. Ich aktywacja rozpoczyna się po aplikacji w środowisku glebowym. Oznacza to łatwość i wygodę stosowania, umożliwiając tworzenie mieszanin zbiornikowych z większością środków ochrony roślin czy nawozów dolistnych.

Gwarancja szybkiego działania i naukowo potwierdzona skuteczność, powinna skłonić wszystkich, którzy nie stosowali jeszcze tego produktu, do alternatywnej drogi dostarczania uprawom łatwo przyswajalnego fosforu. Jak wiadomo, większość gleb posiada ogromne zasoby tego składnika, wystarczy jedynie je uruchomić. Z drugiej strony, wziąwszy pod uwagę aspekt ekonomiczny,  zabieg produktem Bakto ProFOS z powodzeniem pomoże ograniczyć koszty związane ze stosowaniem drogich i mało efektywnych nawozów mineralnych. Doświadczenie ścisłe, przeprowadzone w 2023 roku w stacji COBORU we Wrócikowie (woj. warmińsko-mazurskie) w kukurydzy wykazało, że stosowanie produktu Bakto ProFOS przy ograniczonym o połowę nawożeniu fosforowo-potasowym, nie tylko skompensowało brakującą dawkę nawozu, ale przyniosło zwyżkę plonu w wysokości 0,5 t/ha. Natomiast w kombinacji, w której utrzymano 100% nawożenia PK, kukurydza po aplikacji preparatu zaplonowała 1,29 t/ha więcej w porównaniu z kontrolą, na której nie był stosowany.

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Kwitnący rzepak – uwaga na pszczoły! PIORiN kontroluje pola

Uprawa rzepaku wymaga od rolnika dużej wiedzy, zaangażowania, terminowego wykonywania zabiegów uprawowych, zwłaszcza precyzyjnego stosowania środków ochrony roślin. Niezbędna jest profesjonalna ochrona insektycydowa, gdyż...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics