Ostatnie informacje dotyczące zatrzymania produkcji nawozów azotowych bardzo zaniepokoiły wielkopolskich rolników. Nie dosyć, że ceny tych nawozów zaczęły bardzo mocno zwyżkować, to zagrożona jest ich dostępność, co wprowadza bardzo duży element poczucia braku stabilizacji i jakiejkolwiek przewidywalności dla produkcji rolniczej, na której opierają się: bezpieczeństwo żywnościowe naszego kraju, znaczący eksport żywności oraz dochody rolników.
Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej dokonał w dniu dzisiejszym szczegółowego rozeznania sytuacji w 31 powiatach województwa wielkopolskiego odnośnie dostępności oraz cen nawozów. Po przeprowadzonej analizie stwierdzamy, że w wielu punktach dystrybucji, sprzedaż nawozów była wstrzymywana jeszcze kilka tygodni wcześniej. Zdarzają się pojedyncze przypadki, w których hurtownie posiadają niewielkie ilości nawozów, jednak ich cena jest bardzo wysoka. Dodatkowo także firmy nie chcą przyjmować kolejnych zamówień.
Pogłębiający się kryzys na rynku nawozów mineralnych
Od wielu miesięcy obserwujemy pogłębiający się kryzys na rynku nawozów mineralnych. Z analiz samorządu rolniczego wynika, iż skokowy wzrost cen nawozów mineralnych zauważalny jest od stycznia 2021r. Wówczas za tonę saletry amonowej należało zapłacić 1 077,17 zł, a obecnie ceny w punktach sprzedażowych sięgają 4 990 zł/t (wzrost o 363%!). Ogromny wzrost cen można zauważyć także, w przypadku ceny mocznika – obecnie rolnicy muszą płacić 5 700 z/t, podczas gdy rok temu w analogicznym okresie cena kształtowała się na średnim poziomie 2 055zł/t (wzrost 177,37% w ujęciu rdr). Podwyżki cen dotyczą także nawozów wieloskładnikowych. Obecnie za polifoskę musimy zapłacić blisko 4 900zł/t, podczas gdy w ubiegłym roku w sierpniu średnia cena wynosiła 2169,58 zł/t (wzrost o 125,85%).
Wstrzymanie produkcji nawozów
Aktualnie dwie istotne dla polskiego rynku nawozowego firmy tj. Grupa Azoty oraz Anwil wstrzymały produkcję nawozów w związku z bezprecedensowym i rekordowym wzrostem cen gazu ziemnego w Europie. Taka sytuacja może spowodować dramatyczne skutki dla naszej gospodarki. Drożejące nawozy nieuchronnie prowadzą do spadku produkcji rolniczej oraz wyższych cen żywności.
Otrzymujemy również sygnały o zagrożeniach płynących z zapowiadanych ograniczeń w dostawach gazu i energii dla przemysłu przetwórczego, a szczególnie mleczarstwa. Przetwórstwo rolno-spożywcze należy do bardzo energochłonnych gałęzi przemysłu. Wiele procesów wymaga znaczących nakładów energii a wiele produktów, w tym tych przeznaczonych na eksport wymaga zachowania łańcucha chłodniczego.
Można składać wnioski o zwrot podatku akcyzowego za paliwo rolnicze
W związku z zaistniałą sytuacją Wielkopolska Izba Rolnicza wystosowała pismo do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podjęcie pilnych działań których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Samorząd rolniczy apeluje do wszystkich gremiów decyzyjnych o podjęcie działań adekwatnych do powagi obecnej sytuacji. Uważamy, że rząd powinien przedstawić plan zabezpieczenia produkcji rolnej, przetwórstwa rolno-spożywczego oraz produkcji nawozów w zakresie dostępu do gazu i energii i potraktować ten sektor priorytetowo.
Źródło: WIR, Aleksander Poznański, Andrzej Przepióra