Trzy martwe dziki znaleziono w pobliżu osady leśnej Krucz w województwie wielkopolskim. Zwierzęta mogły paść ofiarą wirusa ASF.
W pobliżu osady leśnej Krucz w Wielkopolsce w zbiorniku pożarowym znaleziono trzy martwe dziki.
– Zdarzenie to okazało się być na tyle szokujące i zatrważające, że wyłowieniem padłych zwierząt zajęła się Straż Leśna i Inspekcja Weterynaryjna Nadleśnictwa Krucz – informuje PSL.
W akcji udział wzięli ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Czarnkowie i Ochotniczej Straży Pożarnej w Sarbii-Sarbce. Z uwagi na podejrzenie, że zwierzęta mogły paść ofiarą wirusa afrykańskiego pomoru świń, konieczne było pobranie od zwierząt próbek biologicznych.
Koszmar hodowców z Wielkopolski
Wystąpienie wirusa ASF w Wielkopolsce oznaczałoby najczarniejszy koszmar dla polskiego rolnictwa.
– Trudno się dziwić. To najbardziej zagęszczone miejsce w Polsce gdzie hodowana jest trzoda chlewna. Nawet 35 proc. pogłowia świń hodowanych jest w tym województwie – przypomina PSL.
Hodowcy od dawna biją na alarm, że ASF zaleje całą Polskę.
– Tymczasem pytaniem bez odpowiedzi pozostaje co robi minister Jurgiel, aby chronić naszych rolników przed skutkami rozprzestrzeniania się choroby? Mimo kolejnych protestów nie podejmowane są kroki w celu zwalczenia wirusa – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL.
Redakcja AgroNews, fot. KPP Piotrków Trybunalski