8 stycznia w miejscowości Oględów pod Staszowem doszło do ogromnego pożaru stodoły, w której znajdowały się między innymi dwa kombajny i prasa. Z ogniem walczyło blisko 50 strażaków.
W niedzielę w godzinach wieczornych do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie wpłynęło zgłoszenie o pożarze stodoły w miejscowości Oględów. Dyżurny SKKP PSP niezwłocznie zadysponował do zdarzenia zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Staszowie i ochotnicze straże pożarne z terenu gminy Staszów.
W momencie dojazdu zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej pożarem objęty był cały budynek wraz ze sprzętem rolniczym znajdującym się w środku. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oświetleniu terenu działań oraz podaniu trzech prądów wody w natarciu na palącą się stodołę i jednego prądu wody w obronie na zagrożone sąsiednie budynki gospodarcze.
– W drewnianym budynku krytym blachą składowane były pokaźne ilości słomy. Znajdowały się tu także dwa kombajny oraz prasa – poinformowała młodszy aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Po ugaszeniu pożaru przystąpiono do prac rozbiórkowych nadpalonych elementów konstrukcji, które stwarzały ryzyko zawalania oraz sprawdzenia pogorzeliska za pomocą kamery termowizyjnej na obecność ukrytych zarzewi ognia.
W działaniach ratowniczych brało udział 11 zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej, 49 strażaków.
Policjanci zajmą się ustaleniem przyczyny pożaru. Nieoficjalnie mówi się o podpaleniu. W budynku nie było instalacji elektrycznej.
Opracował: asp. sztab. Tomasz Janiec, KP PSP Staszów
Zdjęcia: asp. sztab. Tomasz Janiec, KP PSP Staszów