Potas jest makroelementem wywierającym ogromny wpływ na jakość warzyw. Oddziałuje na przebieg fotosyntezy, metabolizm węglowodanów oraz syntezę białek, odpowiada też za turgor komórek oraz pobieranie wody przez rośliny (reguluje otwieranie i zamykanie aparatów szparkowych).
Udowodnione jest także, że zwiększa wytrzymałość roślin na stresowe czynniki klimatyczne – suszę, chłody i brak wody. W pewnym stopniu zwiększa też odporność roślin na choroby pochodzenia grzybowego. Warzywa odpowiednio dokarmione tym pierwiastkiem lepiej zawiązują owoce oraz znacznie lepiej się przechowują. Potas wpływa również na zwiększenie zawartości cukrów i białka w owocach.
Gleba jest głównym źródłem potasu dla roślin, ale tylko 3-10% stanowi jego formę przyswajalną – pozostała część jest niedostępna dla roślin. Producent warzyw systematycznie lustrujący swoją plantację jest jednak w stanie stwierdzić czy występują na roślinach objawy niedoboru tego makroskładnika. Na jakie charakterystyczne zmiany powinien zwrócić uwagę?
Otóż niedobory potasu pojawiają się początkowo na najstarszych częściach (liściach) rośliny. Wynika to z faktu, iż jony K+ w roślinie są bardzo ruchliwe i w momencie, kiedy roślina rośnie, a potas występuje w niedostatecznej ilości – wówczas jony z jej starszych partii przechodzą do nowo powstających. Na roślinie występują wówczas symptomy braku pierwiastka widoczne „gołym okiem”. Są nimi najczęściej:
– chloroza brzegów liści przechodząca następnie w nekrozy,
– na roślinach motylkowych nekrotyczne plamki i obwódki,
– owoce słabiej się wykolorowują,
– na owocach ogórka następuje przewężenie części przyszypułkowej,
– więdnięcie roślin.
W rezultacie niedobór potasu skutkuje spadkiem plonu ogólnego i pogorszeniem smaku warzyw. Często zdarza się również, że zbyt wysoka zawartość w podłożu magnezu i azotu sprzyja występowaniu niedoborów potasu.
Największe zapotrzebowanie na potas wykazują warzywa korzeniowe oraz kapustne – (120-150 g K/ha).
Producenci stosują nawozy potasowo-chlorkowe oraz potasowo-siarczanowe. W doborze odpowiedniego nawozu pod dany gatunek warzywa bierzemy pod uwagę jego wrażliwość na chlorki. Dlatego też warzywa dzielimy na 4 grupy:
– chlorolubne (np. seler, boćwina),
– neutralne (np. szparagi, buraczki czerwone, rabarbar i większość kapust),
– tolerancyjne na chlorki (np. pomidor, rzodkiewka, kalarepa, groch, szpinak i czosnek),
– wrażliwe na chlorki (np. cebula, bób, ogórek, papryka, melon).
Źródło: Agnieszka Janiec, Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego, www.modr.mazowsze.pl, fot. sxc.hu