Trwałe użytki zielone stanowią nieodzowny element chowu bydła mlecznego, a tym samym produkcji mleka. Łąki i pastwiska dostarczają pełnowartościowej paszy dla przeżuwaczy, która w warunkach ekstensywnego systemu chowu zwierząt w okresie letnim może być jedyną karmą dla zwierząt.
Trwałe użytki zielone (TUZ), czyli łąki i pastwiska, zajmują w Polsce ok. 20%, tj. 3184,4 tys. ha. Łąki natomiast stanowią 77% powierzchni trwałych użytków zielonych. Należy zaznaczyć, że udział TUZ w powierzchni użytków rolnych wykazuje regionalne zróżnicowanie.
Największy (ponad 25%) występuje w 4 województwach: małopolskim, podkarpackim, podlaskim i warmińsko-mazurskim, zaś najmniejszy (poniżej 15%) w 6 województwach, tj.: dolnośląskim, opolskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim. W ostatnich latach powierzchnia łąk zwiększyła się o 8% a pastwisk zmniejszyła się o 8%. Wskazuje to na postępującą ekstensyfikację produkcji w rolnictwie, a szczególnie na TUZ, aż do zaniechania produkcji na ich części lub kompletnego zaniedbania. Aktualny poziom łąk i pastwisk w Polsce ocenia się na około 50% ich możliwości.
Przyczynami tak niskiego poziomu gospodarowania na użytkach zielonych był ogólny regres rolnictwa, jaki wystąpił w latach 90-tych, a zwłaszcza malejące zapotrzebowanie na pasze dla przeżuwaczy na skutek spadku pogłowia bydła i owiec oraz słaby stopień zmechanizowania prac łąkarskich, a także brak na rynku nasion wielu gatunków traw.
W aktualnej sytuacji gospodarczej Polski rozwój produkcji zwierzęcej, zwłaszcza bydła, w znacznej mierze jest uzależniony od produkcji tanich, dobrych jakościowo własnych pasz gospodarskich. Źródłem najtańszych pasz, bogatych w białko i składniki mineralne jest pastwisko. Dlatego też użytki zielone powinny stanowić podstawową bazę w produkcji pasz. Szacuje się, że pasze pozyskane z użytków zielonych są około dwukrotnie tańsze od pasz zbożowych i są pełnowartościowymi paszami w żywieniu przeżuwaczy.
Wynika to stąd, że na ich wyprodukowanie, zużywa się najmniej robocizny, a także wszelkiego rodzaju środków energetycznych. Szczególnie niskimi nakładami produkcyjnymi odznaczają się pasze pastwiskowe, przy których odpadają koszty związane ze zbiorem i konserwacją uzyskanej masy roślinnej.
Poza aspektem niskich kosztów zaletą jest ich prostota. W warunkach racjonalnego wypasu, zwierzęta pobierają zielonkę o największej wartości biologicznej.
Jest ona wówczas zasobna w białko, enzymy, lecytynę i związki mineralne. Stosunek suchej masy do jednostek energetycznych w zielonce pastwiskowej jest bardzo korzystny, a zawartość białka często większa niż potrzeby pokarmowe, nawet w warunkach dużej produkcji.
Wysoka wartość pokarmowa, strawność, smakowitość i zawartość witamin sprawiają, że pasze łąkowo-pastwiskowe są w żywieniu zwierząt gospodarskich, a szczególnie przeżuwaczy, najlepszymi paszami objętościowymi.
Zasadnicze różnice w przebiegu procesów produkcji na gruntach ornych i na użytkach zielonych sprowadzają się do następujących zagadnień:
- czas trwania produkcji – na gruntach ornych z reguły cykl jednoroczny, od zasiewu do zbioru, a na użytkach zielonych ruń może produkować dziesiątki lat,
- długości okresu wegetacji i częstotliwości przeprowadzania zbioru,
- nawożenia – na UZ możliwość podziału na małe dawki pod kolejne odrosty runi, znacznie lepszy stopień wykorzystania
- nawozów, małe straty z odpływającymi wodami,
- wysokości nakładów pracy ludzkiej i potrzeb energetycznych w sile pociągowej oraz ich rozkładu w ciągu roku.
Trwałe użytki zielone w powierzchni paszowej kraju stanowią 77,4%, a jej dopełnieniem są polowe uprawy pastewne użytkowane na pasze, które zajmują 8,0% powierzchni zasiewów na gruntach ornych.
W gospodarstwach rolnych trwałe użytki zielone zalicza się do podstawowej powierzchni paszowej. Takie zaszeregowanie wynika przede wszystkim z braku możliwości innego zagospodarowania.
Stąd też poprawna organizacja gospodarstw wynika z ich udziału w strukturze użytków rolnych. Wraz ze wzrostem powierzchni łąk i pastwisk w gospodarstwie, grunty orne zaczynają pełnić funkcję produkcji pasz uzupełniających paszę podstawową pochodzącą z trwałych użytków zielonych.
Zmienia się jednocześnie struktura zasiewów, w kierunku zwiększania w niej areału zbóż oraz kukurydzy, przeznaczanej w głównej mierze na kiszonkę.
W ostatnich latach w Instytucie Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach prowadzono badania na temat struktury i efektywności wykorzystania powierzchni paszowej w wybranych gospodarstwach mlecznych w trzech rejonach woj. lubelskiego.
Przeprowadzona analiza wykazała, iż warunki siedliskowe i organizacyjno- ekonomiczne wpływały na wielkość i strukturę powierzchni paszowej, a największy wpływ wywierały jakość i przydatność rolnicza gleb oraz udział trwałych użytków zielonych. Ten ostatni czynnik warunkował z kolei obszar i udział naturalnej powierzchni paszowej.
We wszystkich badanych gospodarstwach w strukturze użytków rolnych znaczącą pozycję zajmowały trwałe użytki zielone (od 14,3 do 45%), a ich udział był ujemnie skorelowany z jakością gleb (r = -0,51). Udział natomiast naturalnej powierzchni paszowej w strukturze podstawowej powierzchni paszowej (w zależności od rejonu, w którym zlokalizowane były gospodarstwa) stanowił od 21,9 do 42,3%.
Uwzględniając nadal niską, lecz rosnącą wydajność mleczną krów w Polsce, duże możliwości produkcyjne krów tkwią w produkcji dobrej jakości pasz objętościowych, racjonalnej gospodarce pastwiskowej oraz wykorzystaniu użytków przemiennych. Bardzo duże możliwości tkwią w upowszechnianiu racjonalnych metod konserwacji zielonek, głównie w produkcji dobrych kiszonek. Uważa się, że podstawą produkcji pasz objętościowych dla bydła jest i będzie podstawowa powierzchnia paszowa (kukurydza jako pasza energetyczna i motylkowate z trawami w uprawie polowej oraz trwałe użytki zielone). Trwałe użytki zielone są ważnym i względnie stałym elementem organizacji gospodarki paszowej.
Skarmiając pasze objętościowe dobrej jakości (zielonka pastwiskowa), można uzyskać dzienną produkcję mleka od krowy na poziomie 15-18 kg. Rozwijające się od kilkunastu lat gospodarstwa typu farmerskiego opierają się przede wszystkim na produkcji pasz własnych, szczególnie objętościowych. Z badań wynika, że w coraz większym stopniu wykorzystywane są użytki zielone, (produkcja siana, przygotowanie kiszonek).
Konsekwencją tego jest zwiększenie procentowego udziału użytków zielonych w gospodarstwach, zależnie od potrzeb, rozłogu pól i łąk, a także tradycji żywienia zwierząt latem i zimą. Istotnym elementem określonego modelu żywienia krów mlecznych, warunkującym intensywną i opłacalną produkcję, są dobre pasze objętościowe, a najlepszym i jednocześnie najtańszym źródłem takich pasz są trwałe użytki zielone, a ich uzupełnieniem trawy i rośliny motylkowate na gruntach ornych.
Jolanta Bojarszczuk
IUNiG – PIB Puławy
Źródło: Raport Rolny, fot. sxc.hu