Niemal 47 ton zamiast przepisowych 40 ważyła ciężarówka przewożąca jabłka luzem. Owoców było tak dużo, że wystawały poza podwyższone burty naczepy. Za duża masa ładunku spowodowała też przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi zestawu na drogę. Nieprawidłowy przewóz wstrzymali funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego.
W czwartek (16 lutego) po południu, na odcinku krajowej „dwunastki” w Radomiu, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Powodem było niezabezpieczenie przewożonych jabłek plandeką oraz podejrzenie przekroczenie dopuszczalnego tonażu zestawu. Kontrola na przenośnych wagach tylko to potwierdziła. Ciężarówka przewożąca owoce z okolic Białobrzegów w pobliże Sandomierza ważyła 46,8 t zamiast przepisowych 40 t. Tak duża masa ładunku spowodowała też przekroczenia nacisków grupy trzech osi naczepy o 3 t oraz nacisku pojedynczej osi napędowej samochodu ciężarowego o prawie 1 t. Naciski wynosiły zatem odpowiednio: 27 t (norma 24 t) i 12,4 t (norma 11,5 t).
Inspektorzy wstrzymali nienormatywny przewóz do czasu doprowadzenia ciężarówki do właściwych parametrów wagowych. W tej sytuacji oznaczało to konieczność przeładowania nadmiaru jabłek na inny pojazd. Kierowcę ukarali mandatem karnym. Wobec polskiego przewoźnika zostaną wszczęte postępowania administracyjne zagrożone karą pieniężną.
Źródło: ITD Radom