W ciągu ostatnich 40 lat liczebność populacji pospolitych europejskich ptaków zmniejszyła się średnio o 25 proc. Najważniejszą przyczyną tego zjawiska jest stale rosnące zużycie pestycydów i sztucznych nawozów.
Intensyfikacja rolnictwa, postępująca urbanizacja i zmiany klimatu – to widoczne skutki działalności człowieka, która ma degradujący wpływ na środowisko. Do tej pory nie było jednak wiadomo, jakie dokładnie mają znaczenie dla funkcjonowania ekosystemów.
Zmienia się funkcjonowanie populacji ptaków
Teraz po raz pierwszy zbadano, w jaki sposób – pod presją człowieka – zmienia się funkcjonowanie populacji ptaków w skali całego kontynentu. Publikacja, która ukazuje się właśnie na łamach Proceedings of the National Academy of Sciences to efekt współpracy naukowców z 28 krajów. Przeanalizowali oni wskaźniki liczebności 170 gatunków ptaków, monitorowanych konsekwentnie przez 37 lat na ponad 20 tysiącach powierzchni badawczych. Autorzy publikacji powiązali ptasie wskaźniki z dostępnymi publicznie danymi o środowisku, pochodzącymi m.in. z Eurostatu, Europejskiej Agencji Środowiska czy FAO, zawierającymi informacje np. o sposobach użytkowania gruntów czy klimacie.
Badali oni bezpośrednie związki pomiędzy populacjami tych ptaków a czterema obecnymi na wielką skalę czynnikami presji ze strony człowieka: intensyfikacją rolnictwa, zmianą pokrywy leśnej, urbanizacją i zmianami temperatur w ciągu czterech dekad badań.
Monitoring Pospolitych Ptaków Lęgowych
„To naprawdę imponujący materiał, którego zgromadzenie było możliwe dzięki pracy tysięcy wykwalifikowanych ornitologów w całej Europie. W Polsce ten program nazywa się Monitoringiem Pospolitych Ptaków Lęgowych i jest realizowany przez OTOP we współpracy z Muzeum i Instytutem Zoologii PAN (MiIZ PAN) na zlecenie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska” – mówi cytowany w komunikacie prasowym Tomasz Chodkiewicz z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP) i z MiIZ PAN, koordynator krajowego programu monitoringu ptaków i współautor publikacji.
Naukowcy podkreślają, że zebrane dane nie pozostawiają wątpliwości: główną przyczyną zmian środowiskowych, które prowadzą do poważnej redukcji różnorodności biologicznej, jest intensyfikacja rolnictwa. Wzrost ilości stosowanych pestycydów i nawozów mineralnych doprowadził do gwałtownego spadku liczebności wielu gatunków ptaków. W największym stopniu – żywiących się owadami. Co sugerują naukowcy? Aby pilnie wprowadzić system kontroli i regulacji niektórych praktyk rolniczych w Europie.
Degradacji środowiska
„Utrzymanie wysokiego poziomu produkcji rolnej nie powinno odbywać się kosztem degradacji środowiska, a więc również jakości naszego życia” – uważa Lechosław Kuczyński z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, ekspert w projekcie monitoringu ptaków i współautor artykułu, cytowany na stronie OTOP.
„Jeśli konkretne czynniki, w tym wypadku pestycydy i nawozy sztuczne, tak mocno wpływają na liczne gatunki ptaków, to pogarszają ogólną zdrowotność całych ekosystemów” – dodaje Przemysław Chylarecki z MiIZ PAN, współautor publikacji.
Wyniki badań ukazują się w wyjątkowych czasach w historii Europy – podkreślają autorzy pracy. „Z jednej strony jest to okres wdrażania europejskiego Zielonego Ładu z nową strategią „Od pola do stołu” (Farm to Fork), której celem jest m.in. zmiana produkcji żywności na przyjaźniejszą środowisku przy zapewnieniu bezpieczeństwa żywieniowego. Z drugiej strony, rosyjska inwazja na Ukrainę skłania kraje europejskie do zmian wielu strategii gospodarczych i politycznych. Jak pogodzić wysoką wydajność z ochroną środowiska i zapobieganiem zmianom klimatu? Kluczem może być znalezienie innego modelu produkcji żywności niż postępująca intensyfikacja i uprzemysłowienie produkcji rolnej” – napisali badacze w komunikacie prasowym.
Ciągnik przygniótł mężczyznę, nie udało się uratować mu życia
Jeśli populacje ptaków mają mieć szansę na odbudowę, to europejskie społeczeństwa muszą pilnie przebudować swój model życia, w szczególności zaś swoją gospodarkę rolną – konkludują autorzy publikacji.
Źródło: Nauka w Polsce