Kontrakty zbożowe w Chicago mocno drożały w czwartek po dobrych danych eksportowych. Unijnym zbożom (zwłaszcza pszenicy) pomogło dalsze osłabienie euro do dolara.
W USA cotygodniowe dane o zamówieniach eksportowych pokazały gwałtowny wzrost zainteresowania amerykańskimi zbożami (najtańsze od 3 lat) i soją, w tym ze strony Chin. Tygodniowe zamówienia na pszenicę sięgnęły 623 tys. ton, na kukurydzę 1,93 mln ton, a na soję 1,90 mln ton. W każdym przypadku dane były lepsze od oczekiwań analityków.
Dobre dane eksportowe zachęciły do odkupienia części krótkich pozycji spekulacyjnych i realizacji zysków na koniec miesiąca. W konsekwencji najbliższe serie pszenicy i kukurydzy odbiły w górę o ponad 2,5%.
Stosunkowo droga soja straciła minimalnie pod wpływem lepszych prognoz pogody dla Brazylii.
Giełda w Paryżu:
Notowania grudniowej pszenicy wzrosły w czwartek powyżej 220 eur/t, a kukurydzy zbliżyły się do 200 euro za tonę, naśladując zachowanie swoich amerykańskich odpowiedników. W konsekwencji wycena pszenicy powróciła do poziomu notowań z ubiegłego piątku (24.11.2023), kukurydza konsoliduje się w okolicy długoterminowych minimów (dotyczy serii na marzec 2024).
Osłabienie euro wsparło notowania unijnej pszenicy, a w ślad za nią drożała kukurydza
Kurs euro do dolara spadł w czwartek o 0,7% do poniżej 1,09. Wczoraj Eurostat (też GUS) opublikował zaskakująco dobre dane o inflacji w strefie euro. Okazuje się, że wskaźnik rocznej inflacji spadł w strefi euro do 2,4% (u nas 6,5%), co zniechęcić powinno Europejski Bank Centralny (EBC) do dalszych podwyżek stóp procentowych, a przybliżać do rozpoczęcia fazy obniżek kosztu pieniądza. Cel inflacyjny dla ECB wynosi 2%. Trzeba mieć świadomość, że o wycenie euro do dolara decydują relacje obecnych i oczekiwanych stóp procentowych w USA i w Europie.
Słabsze euro podnosi konkurencyjność francuskiego (unijnego) eksportu. Tradycyjnie już śladem euro podążał polski złoty, którego kurs do dolara zbliżył się do 4,0 zł.
Rzepak stracił lekko w czwartek śladem kompleksu sojowego, canoli i ropy
W Paryżu kontrakt na rzepak skorygował nieco środowe wybicie, pozostając jednak powyżej poziomu 450 eur/t. Są to poziomy najwyższe zamknięcie od początku października tego roku. Wcześniej notowania serii najbliższej utrzymywały się w szerokim przedziale 420-450 eur/t.
Cały sektor biopaliw, w tym rzepak, powiązany jest z notowaniami ropy, a te spadły w czwartek. Nadal obawy pogodowe dotyczące Ameryki Południowej dostarczają wsparcia szerokiemu rynkowi oleistych.
Wykresy notowań kontraktów w Paryżu:
Andrzej Bąk
Źródło cen: www.barchart,com