1 grudnia br. doszło do pożaru w suszarni słonecznika w miejscowości Rychlik. Zapaliło się ziarno w silosie służącym do jego suszenia. Działania prowadzone były w trudnych warunkach pogodowych z bardzo utrudnionym dostępem do źródła pożaru.
Po dojeździe pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia zastano rozwinięty pożar w górnej części silosa. Zamiarem KDR było ugaszenie pożaru poprzez podanie do wnętrza silosa przez właz rewizyjny w jego górnej części wody ze środkiem pianotwórczym, oraz podanie prądów gaśniczych do wnętrza silosa przez wentylatory odprowadzające wilgotne powietrze.
Konieczne było opróżnienie silosa
Działania na tych dwóch kierunkach nie przyniosły zamierzonego efektu. KDR podjął decyzję o opróżnieniu silosa z ziarna z kontynuacją działań gaśniczych. Silos nie posiadał możliwości awaryjnego zrzutu wsadu, w tym celu konieczne było wykonanie otworu w ścianie silosa. Dodatkowo wprowadzono prąd wody do wnętrza silosa po drabinie przenośnej w pionie doprowadzającym ciepłe powietrze. Podjęte działania przyniosły zamierzony efekt i pożar został ugaszony.
Działania gaśnicze utrudnione były z uwagi na nocną porę i silny mróz, w celu umożliwienia ogrzania się ratowników biorących udział w działaniach, na miejsce zadysponowano namiot pneumatyczny z nagrzewnicą. W działaniach udział brało 13 zastępów straży z OSP Przęślice, OSP Torzym, OSP Trzemeszno Lub., OSP Trzebów i JRG Sulęcin.
Źródło i fot: KP PSP Sulęcin