Rynkowe uwarunkowania produkcji rolniczej w roku gospodarczym 2011/12 znacząco pogorszyły się, w porównaniu z bardzo dobrym pod tym względem rokiem poprzednim – informuje Jadwiga Seremak-Bulge z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Wzrost cen skupu podstawowych produktów rolniczych odbiegał od dynamiki podwyżek cen środków produkcji nabywanych przez rolników. W okresie od lipca 2011 do czerwca 2012 r. ceny skupu podstawowych surowców rolniczych wzrosły o 3,6% w porównaniu z czerwcem 2010 r.
W tym czasie ceny detaliczne środków produkcji wzrosły o 6,2%. Tym samym skumulowany wskaźnik nożyc cen zmalał do 97,5 punktu, podczas gdy w roku poprzednim przekraczał 113 punktów. Warunki rynkowe w roku 2011/12 były jednak znacznie lepsze dla rolnictwa niż w bardzo trudnym roku 2008/09, kiedy skumulowany wskaźnik nożyc cen spadł poniżej 92 punktów.
Mimo wyraźnego wzrostu dynamiki podwyżek cen środków produkcji i osłabienia dynamiki wzrostu cen skupu w analizowanym roku, rynkowe uwarunkowania produkcji rolniczej w całym 4-leciu 2008/09 – 2011/12 były dla rolnictwa sprzyjające, bowiem wzrost cen skupu podstawowych surowców rolniczych wyprzedzał wzrost cen środków produkcji, a skumulowany wskaźnik nożyc cen wyniósł 105,5 punktu. Wzrost cen skupu (o 3,6%) w roku gospodarczym 2011/12 był także mniejszy niż wzrost cen detalicznych żywności (o 5,1%) i ogólnego wskaźnika cen detalicznych artykułów konsumpcyjnych i usług, które wzrosły o 4,6%.
Żywność realnie zdrożała nie tylko w porównaniu z poza żywnościowymi artykułami i usługami, ale również w porównaniu z wynagrodzeniami, które w sektorze przedsiębiorstw spadły nominalnie o 1,5%, a realnie o 5,8%. Także w całym 4-leciu 2008/09-2011/12 podwyżki wynagrodzeń (o prawie 10%) ustępowały inflacji (16,2%) oraz podwyżkom cen żywności, które w tym czasie zostały podniesione nominalnie o 18,5%, a realnie o 2%. Indeks realnych wynagrodzeń w latach 2008/09-2011/12 wyniósł więc 94,3 punkty, przy indeksie realnych cen żywności wynoszącym 102 punkty. Osłabia to krajowy popyt na drożejącą żywność.
W roku gospodarczym 2010/11 wzrosły ceny skupu większości podstawowych surowców rolniczych. Przy nieco niższych od przeciętnych zbiorach krajowych, ceny zbóż pozostały wysokie, pod wpływem wysokich cen światowych. Rosnący popyt na zboża powoduje, że pomimo dobrych zbiorów światowy bilans pozostaje napięty, a ich ceny kolejny rok utrzymują się na wysokim poziomie, tylko nieznacznie niższym niż w rekordowym pod tym względem 2007 r. Po bardzo silnym wzroście cen zbóż w poprzednim sezonie ceny pszenicy i kukurydzy spadły na krajowym rynku o 4,7-7,2%, natomiast ceny skupu żyta i jęczmienia wzrosły o kolejne 1,8 i 4,5%.
Głębokie obniżki cen zbóż jakie miały miejsce w latach 2008/09 i 2009/10 spowodowały jednak, że w całym 4-leciu 2008/ 09 -2011/12 ceny skupu zbóż nominalnie wzrosły o około 8% (jęczmień) do 23,2% (kukurydza). Realny wzrost cen żyta i kukurydzy w tym okresie wyniósł więc odpowiednio 1,7 i 6%, a pszenica i jęczmień staniały realnie o 1,6 i 7,1%.
Obecne szacunki co do zbiorów zbóż zarówno w Polsce, jak i na świecie wskazują, że sytuacja na rynku zbóż nie ulegnie znaczącym zmianom i ceny w sezonie 2012/13 pozostaną wysokie. Po dobrych zbiorach spadły natomiast znacząco ceny skupu ziemniaków (o 31,2% nominalnie i o 34,6% realnie). Dynamiczny wzrost ich cen w roku 2010/11 oraz 2008/09 spowodował jednak, że w całym 4-leciu 2008/09-2011/12 ziemniaki należały do najszybciej drożejących surowców rolniczych. Nominalny wzrost ich cen wyniósł w tym okresie ponad 39%, a realny prawie 20% i był znacznie większy niż cen zbóż.
Wysokim cenom zbóż w sezonie 2011/12 towarzyszyły znaczące podwyżki cen skupu wszystkich produktów zwierzęcych, z wyjątkiem mleka, którego ceny po dynamicznym wzroście w poprzednich dwóch sezonach nieznacznie zmalały (nominalnie o 2,7%, a realnie o 7%). W całym analizowanym 4-leciu, przy silnych wahaniach cen nominalny wzrost cen skupu mleka wyniósł 20%, a realnie ceny te spadły o 1,8%. Najsilniej, bo o ponad 37% wzrosły w sezonie 2011/12 ceny skupu cieląt, pod wpływem rosnącego zapotrzebowania ze strony krajowych producentów, rozwijających chów bydła mięsnego i malejącej liczby urodzeń cieląt. Ceny skupu bydła po dynamicznym wzroście w roku poprzednim podniesiono o kolejne 13,4%, pod wpływem opłacalnego eksportu wołowiny.
Nominalny wzrost cen bydła w całym 4-leciu 2008/09 – 2011/12 przekroczył 53% i znacząco wyprzedzał podwyżki cen pozostałych produktów zwierzęcych. Realnie bydło zdrożało w skupie o prawie 32%. O prawie 25% wzrosły także w analizowanym roku ceny skupu żywca wieprzowego, pod wpływem malejącej podaży wywołanej niską opłacalnością chowu trzody chlewnej. Nie doprowadziło to jednak do poprawy relacji cen żywca wieprzowego do zbóż i pasz oraz poprawy opłacalności chowu świń, mimo że w całym 4-leciu 2008/09-2011/12 podwyżki cen żywca wieprzowego wyprzedziły wyraźnie wzrost cen zbóż – podstawowego składnika kosztów produkcji.
W latach 2008/09-2011/12 nominalny wzrost cen żywca wieprzowego przekroczył 32%, a realny wyniósł prawie 14%, ale relacje jego cen do zbóż pozostały wyraźnie niższe niż przed 2007 r., kiedy nastąpił skokowy wzrost cen tych ostatnich. Ceny skupu drobiu w sezonie 2011/12 wzrosły o 7,3%, a w całym 4-leciu 2008/09-2011/12 o ponad 18% nominalnie i o 1,8% realnie. Drób więc realnie nieco zdrożał w stosunku do pszenicy, ale w stosunku do kukurydzy nieco staniał, co skutkuje większym zapotrzebowaniem na pszenicę zastępującą kukurydzę w mieszankach dla drobiu.
Generalnie jednak ceny żywca drobiowego, charakteryzującego się znacznie krótszym cyklem produkcji oraz znacznie większą efektywnością produkcji, są zbieżne z wahaniami cen zbóż, a opóźnienie zmian cen jest stosunkowo nieduże. Oceniając generalnie zmiany cen surowców rolniczych jakie dokonały się w sezonie 2011/12 można powiedzieć, że wprawdzie rynkowe uwarunkowania uległy znaczącemu pogorszeniu, ale dysproporcje między poszczególnymi branżami były znacznie mniejsze niż w sezonie poprzednim. Wysoka zmienność cen surowców rolniczych jest coraz ważniejszym czynnikiem ryzyka w rolnictwie.
W czerwcu rynkowe uwarunkowania produkcji rolniczej prawie nie zmieniły się. Syntetyczny wskaźnik koniunktury w rolnictwie (SWKR) utrzymał się na poziomie 99,5 punktu pod wpływem nieznacznego spadku wyrównanego wskaźnika nożyc cen oraz niewielkiej poprawy wyrównanego wskaźnika potencjalnego popytu. SWKR był jednak najniższy w ciągu ostatnich 6 miesięcy i niższy o 0,7 pkt. proc. niż przed rokiem. Wyrównany wskaźnik nożyc cen zmalał o 0,1 pkt. proc., pod wpływem niewielkiej przewagi majowych obniżek cen nad podwyżkami.
W maju spadki cen podstawowych surowców rolniczych prawie zostały zrównoważone przez podwyżki, a bieżący wskaźnik zmian cen skupu wyniósł 99,8 punktu. Zmalały ceny skupu ziemniaków, niektórych zbóż oraz bydła i mleka, natomiast podniesiono ceny skupu większości zbóż monitorowanych przez GUS, trzody chlewnej oraz drobiu. W efekcie wyrównany wskaźnik nożyc cen zmalał w czerwcu o 0,2 pkt. proc. Spadkowi cen skupu produktów rolniczych towarzyszyło zmniejszenie dynamiki wzrostu cen detalicznych środków produkcji o 0,1 pkt proc. Na niewielki wzrost wyrównanego wskaźnika potencjalnego popytu (o 0,1 pkt. proc.) wpłynął przede wszystkim sezonowy wzrost wyrównanego indeksu produkcji przemysłu spożywczego (o 1,3 pkt. proc).
W przeciwnym kierunku działało jednak relatywne drożenie żywności, zwłaszcza w stosunku do wynagrodzeń, co skutkuje osłabieniem popytu na żywność. Zmiany cen jakie dokonały się od początku 2012 r. nie były dla rolnictwa korzystne. W okresie od stycznia do czerwca (w porównaniu z grudniem 2011 r.) ceny koszyka skupu zmalały bowiem o 2,5 pkt. proc, a ceny detaliczne środków produkcji wzrosły o ponad 4%. Skumulowany wskaźnik nożyc cen spadł poniżej 94 punktów, podczas gdy przed rokiem wynosił ponad 107 punktów. Ocenia się, że rynkowe uwarunkowania produkcji rolniczej w najbliższym czasie nie ulegną większym zmianom, mimo pewnego osłabienia dynamiki wzrostu cen środków produkcji.
Źródło: Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, www.ierigz.waw.pl
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu