Parlament Europejski przyjął rozporządzenie w sprawie systemów jakości produktów rolnych. Dzięki niemu o połowę skróci się czas oczekiwania na uzyskanie certyfikatu – informuje „Rzeczpospolita”.
Na rozpatrzenie wniosku o rejestrację produktów regionalnych Bruksela będzie miała teraz sześć miesięcy. Skrócony zostanie także czas na złożenie zawiadomienia o sprzeciwie przez organ państwa lub osobę fizyczną lub prawną mającą uzasadniony interes oraz mającą siedzibę na terytorium państwa trzeciego.
Producenci ubiegający się o certyfikat „gwarantowanej tradycyjnej specjalności", będą musieli udokumentować, że produkt jest w użyciu na rynku krajowym przez okres umożliwiający przekaz z pokolenia na pokolenie, nie krótszy niż 30 lat. Obecnie okres ten wynosi 25 lat. W Polsce taki znak mają m.in. kabanosy-podaje gazeta.
Rozporządzenie ustanawia dodatkową definicję jakościową stosowaną do opisu produktów pochodzących z obszarów górskich. Po roku od wejścia w życie rozporządzenia Komisja może zaproponować wprowadzenie kolejnej, nowej definicji „produktu rolnictwa wyspiarskiego".
Na przyjęte przez PE rozporządzenie musi jeszcze zgodzić rada ministrów UE do spraw rolnictwa.
Polska do tej pory zarejestrowała 35 produktów regionalnych. Daje nam to miejsce w pierwszej dziesiątce UE. Pierwsza była bryndza podhalańska, a jak na razie ostatni ser koryciński.
Źródło: „Rzeczpospolita”
Redakcja AgroNews www.agronews.com.pl, fot. sxc.hu
