Globalny wzrost cen towarów spożywczych oraz działalność nieuczciwych producentów powodują coraz większe zainteresowanie problemem pochodzenia żywności. Certyfikacja całego łańcucha żywnościowego zwiększa pewność jakości produktów, które trafiają do konsumentów.
Coraz częściej wykrywane afery związane z wytwarzaniem żywności zmuszają do kompleksowego spojrzenia na procesy wytwórcze. Płody rolne i produkty pochodzenia zwierzęcego przechodzą przez wiele etapów produkcji zanim znajdą się na naszym stole.
Aby wykluczyć zagrożenie zdrowia i życia oraz stosowanie niedozwolonych dodatków należy nadzorować cały łańcuch żywnościowy: – Specyfika dzisiejszego sektora spożywczego to wiele podmiotów, których bliska współpraca daje dopiero efekt końcowy w postaci produktu. Pokazuje to, ile zależności i powiązań należy nadzorować, aby w ostatecznym rozrachunku zaoferować konsumentowi wysokojakościowy i tym samym bezpieczny dla niego towar – mówi Mieczysław Obiedziński, Auditor wiodący w branży rolno–spożywczej TÜV SÜD Polska.
Polska jest w światowej czołówce wytwórców żywności. Firmy wykorzystują najnowsze technologie w jej produkcji, a towary są w dużej mierze eksportowane. Generuje to znaczne zyski, ale tym samym daje duże pole do nadużyć. Znaczenie sektora spożywczego jest jednak szczególne, stąd nie można tolerować błędów i zaniedbań.
Jak podkreśla Mieczysław Obiedziński: Każdy etap w łańcuchu żywnościowym warto monitorować. Rozwiązaniem, które zyskuje u przedsiębiorców z sektora spożywczego coraz większe uznanie jest zlecanie takich działań zewnętrznym auditorom. Ich zadanie to dokładny nadzór nad całością procesów wytwórczych. Od zasad produkcji rolno–hodowlanej przez zbiór plonów, ich pakowanie, transport aż po badania laboratoryjne próbek produktów, które mają trafić na półki w sklepie.
Wszędzie tam działania sprawdzające jakość i bezpieczeństwo podnoszą pewność i zaufanie do poszczególnych podmiotów biorących udział w wytwarzaniu żywności. Wyklucza to nie tylko niezamierzone błędy, ale także znacznie ogranicza możliwości tych przedsiębiorców, którzy próbują korzystać z niedopuszczonych do konsumpcji dodatków czy składników w celu obniżenia kosztów. Monitorowanie produkcji żywności to także nadzór nad procesami zarządzania.
Audit pozwala zwrócić uwagę na te miejsca, które pozornie nieistotne mogą jednak okazać się kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa produktów spożywczych. Przykładem może być niezależna inspekcja dostawy, która dotyczy także załadunku. Nie zawsze w kontenerach jest to, co widnieje na formularzu zamówienia. Niezależna inspekcja eliminuje nawet takie zagrożenia.
Produkty spożywcze wymagają szczególnego nadzoru z uwagi na natychmiastowy i bezpośredni wpływ na życie i zdrowie konsumentów: Firmy, które stawiają na zrównoważony rozwój oraz poszerzanie swoich rynków zbytu, powinny decydować się na weryfikację własnych działań bez względu na oczekiwania, jakie stawiają przed nimi klienci. Pozwala to nie tylko zapobiegać problemom, ale również zwiększa konkurencyjność i bezpieczeństwo żywności – dodaje Mieczysław Obiedziński.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
