Najważniejsze jest nawożenie startowe.
Jednym z ważniejszych wydarzeń ubiegłego roku w polskim rolnictwie była rekordowa produkcja kukurydzy ziarnowej, która według GUS przekroczyła 4 mln ton. Od dziesięciu lat obserwujemy wzrost powierzchni uprawy kukurydzy. Od 2011 roku powierzchnia jej uprawy przekracza 750 tys. ha. Obszar uprawy kukurydzy ziarnowej wyniósł w 2012 roku 333 328 ha, zaś kukurydzy na kiszonkę prawie 425 928 ha. Średnie plony ziarna kukurydzy oceniono na 7,18 t/ha (5,75 t/ha w roku 2010).
Jednak ubiegłoroczne doświadczenia były specyficzne. Z uwagi na warunki pogodowe – zima była wyjątkowo bezwzględna dla ozimin, w skali kraju wymarzło ponad 30% rzepaku. Kukurydza trafiła na te dobre stanowiska. Jednakże coraz większe zainteresowanie plantatorów uprawą kukurydzy powoduje, że trafia ona też na coraz gorsze stanowiska o mniejszej zasobności w wodę i składniki pokarmowe, co wymusza na rolnikach stosowanie dodatkowych zabiegów. W agrotechnice kukurydzy najważniejsze jest nawożenie, które determinuje wysokość plonów. W odróżnieniu od większości innych upraw nie wymaga ona zabiegów fungicydowych ani insektycydowych. Jest gatunkiem nieprzysparzającym zbyt wielu problemów. Największym zagrożeniem dla tej rośliny są niekorzystne warunki pogodowe – w tym okresowe susze oraz stresy termiczne.
Uzyskanie dobrej jakościowo i satysfakcjonującej wielkości plonu zależy bezpośrednio od odżywienia i zaopatrzenia w wodę roślin w fazie 4-10 liści. Przed zakończeniem tej fazy zostaje zdeterminowany maksymalny, możliwy do osiągnięcia plon tzn. liczba rzędów ziarniaków w kolbie i długość rzędów. W fazie 4-8 liści kukurydza często słabiej rośnie. Jest to spowodowane między innymi przez utrudnione pobieranie wody i składników pokarmowych przez często niedostatecznie rozwinięty system korzeniowy. W niższych temperaturach kukurydza z trudem pobiera niektóre składniki pokarmowe np. fosfor, co również wpływa niekorzystnie na rozwój systemu korzeniowego. Słabszy wigor w fazie poprzedzającej kwitnienie może je opóźnić i wpłynąć niekorzystnie na wielkość przyszłego plonu. Należy wspomóc siewki w pobieraniu wody i składników pokarmowych z gleby – ograniczyć ryzyko wystąpienia niedoborów i zahamowania wzrostu. Należy zagwarantować roślinom możliwość dobrych warunków do rozwinięcia zarówno części nadziemnej, jak i korzeni, co można osiągnąć poprzez optymalne odżywienie i zintensyfikowanie procesu fotosyntezy.
Kukurydza w trakcie wegetacji narażona jest na wpływ czynników stresowych, które oddziałują negatywnie na zachodzące w roślinie procesy fizjologiczne, a tym samym ograniczają plon i jego jakość.
Do najczęściej występujących czynników stresowych zaliczamy: niskie temperatury, szczególnie w początkowym okresie wzrostu, okresowe susze występujące ze zmiennym nasileniem oraz mniejszą odporność na choroby i szkodniki spowodowaną niezbilansowanym odżywieniem. Aby zapobiegać tym negatywnym wpływom czynników zewnętrznych, a tym samym zabezpieczyć rośliny przed stresem, konieczne jest wykorzystanie innowacyjnych biotechnologicznych metod stymulacji. Bardzo przydatne mogą się okazać preparaty wzmacniające i wspomagające procesy życiowe – nawozy o działaniu biostymulującym.
Zastosowanie tego typu nawozów jest skutecznym narzędziem pomagającym w przeciwdziałaniu problemom związanym z zahamowaniem wzrostu we wczesnej fazie uprawy, które wynikają z niedostatecznie rozwiniętego systemu korzeniowego, jak i niekorzystnego wpływu niskich temperatur na pobieranie składników mineralnych, zwłaszcza fosforu. Optymalne odżywienie mineralne i efektywniejsza fotosynteza umożliwiają szybszy przyrost biomasy w fazie przed początkiem kwitnienia, co bezpośrednio przekłada się na wyższy plon zarówno ziarna, jak i suchej masy.
Nawożenie startowe ma za zadanie dostarczyć te składniki pokarmowe, niezbędne kukurydzy w okresie początkowego wzrostu, których roślina nie jest w stanie pobrać ze względu na słabo rozwinięty system korzeniowy. Oczywiście najważniejsze jest zaopatrzenie plantacji w azot – główny składnik plonotwórczy. Kukurydza wymaga wysokiego nawożenia azotem. Przy niedoborze tego pierwiastka zahamowany zostaje wzrost i rozwój młodych roślin, następuje ich żółknięcie. Kluczowym czynnikiem wpływającym na plonowanie kukurydzy jest też dostępność fosforu i cynku. Pierwiastki te powinny być dostarczone roślinie jak najwcześniej – ważne jest, by przy wyborze nawozu startowego zwrócić uwagę na obecność tych makroelementów w preparacie. Fosfor w uprawie kukurydzy jest niezbędny do wytworzenia odpowiedniego systemu korzeniowego, odpowiada za proces kwitnienia i wiązania nasion.
Bardzo istotne jest aby był on dostępny dla roślin kukurydzy od momentu kiełkowania. Często w okresie wschodów temperatura gwałtownie spada, występują nawet wiosenne przymrozki, co zdecydowanie ogranicza dostępność fosforu, w wyniku czego następują zaburzenia w jego pobieraniu – roślinom brakuje energii do syntezy chlorofilu. Z kolei cynk wpływa na przemiany biochemiczne i podziały komórkowe zachodzące w stożku wzrostu młodych roślin, kiedy różnicują się wszystkie organy kukurydzy i ich parametry – potencjalna wysokość roślin, długość kolby, liczba okółków i ilość rzędów ziarna w kolbie i tym podobne, bardzo ważne dla wielkości plonowania. Odżywianie roślin cynkiem zwiększa także ich odporność na niskie temperatury oraz poprawia wykorzystanie azotu.
Na rynku dostępnych jest wiele nawozów startowych do stosowania w uprawie kukurydzy. Na szczególną uwagę zasługują te o działaniu biostymulującym. Nie tylko odżywiają młode rośliny,ale zawarte w nich składniki – aktywne w nich wyciągi biostymulujące, odpowiedzialne są za szybkie i wyrównane wchody, stymulują system korzeniowy i odporność na stresy termiczne i wodne. Pozytywny wpływ nawozów o działaniu biostymulującym na plonowanie kukurydzy udowodniony został w licznych doświadczeniach. Ich zastosowanie stanowi ważne uzupełnieniem standardowej technologii uprawy kukurydzy.
Anna Rogowska
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu