Często producenci rolni podczas bezpośrednich rozmów ze swoimi współpracownikami oraz sąsiadami zadają sobie pytanie o zasadność wykonania zabiegów ochrony roślin z użyciem fungicydów. Pytanie to natomiast nie powinno dotyczyć zasadności wykonania zabiegu (ponieważ taki zabieg w intensywnej produkcji jest niezbędny), a jedynie rodzaju i terminu użytego środka ochrony roślin (w tym wypadku fungicydu).
Stosować środki ochrony warto, jednakże aby nakłady poniesione na zastosowane produkty firm fitofarmaceutycznych zwróciły się z nawiązką, konieczna jest znajomość zasad ich stosowania oraz szeregu obostrzeń, które mają na celu nie tylko bezpieczeństwo ich użytkowników, ale także bezpieczeństwo środowiska i całego ekosystemu, w którym prowadzona jest uprawa.
Nie powinno stosować się środków ochrony roślin w pośpiechu spowodowanym wystąpieniem danego sprawcy choroby, warto wykonywanie zabiegów zaplanować szczegółowo, aby w późniejszym terminie nie tracić czasu na poszukiwanie odpowiednio dobranego środka zbudowanego ze skutecznych substancji czynnych.
Oczywiście stosowanie środków o charakterze interwencyjnym (z chwilą wystąpienia epidemii choroby) bywa niekiedy koniecznością, ale i w takim wypadku warto zorientować się w możliwościach zastosowania poszczególnych fungicydów.
Substancji czynnych budujących fungicydy istnieje na rynku dużo, i tylko dobierając te charakteryzujące się wysoką skutecznością w zwalczaniu interesujących nas sprawców chorób jesteśmy w stanie w maksymalny sposób wykorzystać ich potencjał. Dobór środka pod konkretny patogen wiąże się oczywiście ze znajomością objawów chorób występujących w uprawie zbóż i częstymi lustracjami pól umożliwiającymi dostrzeżenie zbliżającego się zagrożenia w odpowiednim momencie. Grzyby chorobotwórcze – co niestety nie jest dobrą wiadomością dla rolników – posiadają tzw. utajony okres rozwoju czyli czas, w którym powodują straty w plonie, nie powodując jednocześnie widocznych dla rolnika objawów na roślinach.
Czytaj dalej
Źródło: Gazeta Interaktywn AgroNews nr 09
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu