Dzięki promocji produktów regionalnych w województwie łódzkim może przybyć miejsc pracy. Unijne środki można wykorzystać do rozwoju produkcji m.in. koziego sera, chrzanu, jabłek i chleba. Przedsiębiorcy mogą liczyć m.in. na 50 tys. bezzwrotnej zapomogi z Brukseli. Nowe miejsca pracy związane z produktami regionalnymi mogą ułatwić zatrzymanie młodzieży w regionie.
– Bardzo ważne jest, żebyśmy się skoncentrowali na promocji produktów regionalnych – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Malarecki, kandydat do Parlamentu Europejskiego z listy PO w Łodzi. – Pieniądze unijne i możliwości, które stwarza wspólny wielki rynek europejski, są na pewno bardzo ważne, niezbędne wręcz, żeby te produkty regionalne stały się czymś, co przyniesie zarówno pracę ludziom w województwie i w regionie, jak i wielkie korzyści finansowe.
Malarecki przypomina, że 75 łódzkich produktów zostało wpisanych na listę produktów tradycyjnych prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To m.in. kozie i krowie twarogi, kiełbasy wędzone, szynki, przetwory z jabłek, wiśni i warzyw, chleby i słodkie wypieki, dwa rodzaje masła, miody, a także wiele gotowych potraw i napojów. Żaden z nich nie jest jednak wpisany na listę unijnych certyfikatów dla produktów regionalnych i tradycyjnych, na której znajduje się obecnie 35 produktów z Polski.
Według kandydata do Parlamentu Europejskiego bardzo ważne jest, by Łódzkie, korzystając ze wsparcia UE, promowało swoje produkty. Dzięki temu może rozwinąć się gospodarka tego regionu, co zwiększy zatrudnienie i powstrzyma emigrację młodych mieszkańców województwa. Unijne środki mogą zostać przeznaczone na ten właśnie cel.
– Unia ma takie możliwości, ponieważ obok funduszy spójnościowych jest jednocześnie wielka gama pomocy finansowej dla młodych przedsiębiorców, do walki z bezrobociem. Projekty z małymi i średnimi przedsiębiorstwami mogą uzyskiwać do 50 tys. zł bezzwrotnej zapomogi, która pozwala startować na rynku, na którym będziemy mogli prezentować właśnie to, co wyprodukujemy – podkreśla Malarecki.
Dodaje, że w tej chwili największą przeszkodą dla producentów są skomplikowane procedury. Popularność polskich jabłek w całej Europie świadczy jednak o tym, że gdy ta bariera zostaje przełamana, rynek staje otworem i stwarza duże możliwości.
Czytaj także:
Ukraina chce współpracy w sprawie wieprzowiny!
Rosja rozważa zniesienie zakazu importu przetworów wieprzowych
Sawicki chce podbić azjatycki rynek wieprzowiny
W celu wsparcia produktów regionalnych w województwie łódzkim przeprowadzona zostanie akcja tworzenia Mapy Produktów Regionalnych Łódzkiego, wsparta plebiscytem na najlepszy produkt w regionie.
W ocenie Malareckiego wsparcie dla produktów regionalnych to równie ważny obszar wykorzystania środków unijnych, jak inwestycje w infrastrukturę. Pozwoli to na rozwój wszystkim obszarom województwa, nie tylko tym, które mają naturalne przewagi, jak Bełchatów (kopalnia węgla) i Uniejów (źródła termalne).
– Zarówno promocja produktów regionalnych, jak i zagadnienie rewitalizacji, którą musimy podjąć, szerokiej rewitalizacji województwa, to są wielkie szanse stworzenia nowych miejsc pracy – uważa Malarecki.
Źródło: newseria.pl,
Redakcja AgroNews, fot: sxc.hu