Według włoskich rolników ilości wyprodukowanego na świecie podrabianego Parmezanu i Grana Padano są większe niż produkcja prawdziwych włoskich serów. Podróbki pochodzą m.in. z Polski.
Dane włoskiego rolniczego związku Coldiretti wskazują, że w 2014 roku globalna produkcja sfałszowanych dwóch gatunków słynnych serów wyniosła 300 mln kg i po raz pierwszy przekroczyła łączną ilość dostępnych na rynku oryginałów pochodzących z Włoch (295 mln kg).
Najwięcej podróbek włoskich serów jest wytwarzanych w USA, Rosji, Brazylii, Argentynie i Australii. Związek Coldiretti zwrócił również uwagę na to, że na europejskim, w tym także na włoskim rynku jest wiele imitacji Grana Padano wyjątkowo złej jakości i o wprowadzających w błąd nazwach. Włoscy rolnicy twierdzą, że produkty te pochodzą głównie z Czech, Węgier, Polski, Estonii i Łotwy.
Czytaj także:
Sery, wędliny, jabłka. Sawicki "otwiera" Indie na polskie produkty
W związku z taką sytuacją we Włoszech protestowali producenci serów Parmigiano Reggiano i Grana Padano, którzy kryzys swojej branży z powodu spadku cen mleka i plagi podróbek określili jako gorszy od tego, który dotknął ich po trzęsieniu ziemi i zniszczeniu wielu fabryk oraz magazynów trzy lata temu w regionie Emilia-Romania. W raporcie na temat produkcji serów począwszy od 2007 roku podkreślono, że upadła w tym czasie co czwarta przetwórnia mleka przeznaczonego do produkcji Parmezanu. Szczególne oburzenie branży wywołuje sprzedaż w wielu krajach specjalnych zestawów do domowej produkcji "parmezanu", który można otrzymać w ciągu 2 miesięcy zamiast wymaganych kilkunastu czy też nawet kilku lat.
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/Brian Boucheron
Źródło: FAMMU/FAPA