Pomimo bardzo dużej dostępności pszenicy w UE, w pierwszych kilku miesiącach sezonu 2014/15 tempo jej eksportu było znacznie wolniejsze niż w tym samym okresie rok wcześniej. W ostatnim czasie zanotowano jednak jego wyraźne przyspieszenie – wynika z najnowszego raportu BGŻ BNP Paribas.
![\"rolnictwo,](\"/wp-content/uploads/files/Image/urzadzenia_rolnicze/700N_David_Wright_14651163889_2213c42364_z.jpg\")
Według prognoz wielu istotnych ośrodków analitycznych produkcja pszenicy w UE-28 w 2015 r. przewyższyła minimalnie ubiegłoroczny rekord. ”Strategie grains” na dzień 18 listopada ocenia, że produkcja pszenicy zwyczajnej w UE-28 wyniosła 149,8 mln t i była o 0,7 mln t wyższa niż w ubiegłym roku.
Z kolei według szacunków Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC) z 19.11 br. produkcja pszenicy ogółem (z durum) wyniosła 157,7 mln t, czyli o 1,6 mln t więcej niż w 2014 r. Co więcej, zdecydowanie wyższe niż przed rokiem były zapasy początkowe pszenicy zwyczajnej w UE.
Dla przykładu według ”Strategie grains” były one o 3,0 mln t większe, a według IGC o 2,0 mln t większe niż na początku sezonu 2014/15.
Czytaj także:
Większych zmian nie ma. Zobacz aktualne ceny zbóż płacone przez krajowych przetwórców
Jak informują analitycy BGŻ BNP Paribas, mimo dużej dostępności pszenicy, jej eksport w bieżącym sezonie rozwijał się dosyć wolno.
– Tempo eksportu jak dotychczas jest niższe niż w poprzednim, rekordowym sezonie z kilku powodów. Jednym z ważniejszych jest duży eksport z Rosji i Ukrainy. Oczekuje się, że w bieżącym sezonie eksport pszenicy z Rosji może być rekordowy, a kraj ten wyprzedzi Kanadę i Stany Zjednoczone i stanie się drugim największym (po UE) eksporterem tego zboża na świecie. (…) Drugim ważnym powodem niższego eksportu jest mniejsze zapotrzebowanie zgłaszane przez tradycyjnych dużych importerów ze względu na wzrost produkcji – czytamy w raporcie BGŻ BNP Paribas.
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/David Wright
