Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, zaapelował do członków swojej partii o organizowanie spotkań i konferencji z rolnikami. Ich tematyka miałaby dotyczyć zagrożeń płynących z przygotowanej przez PiS ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego.
Krzysztof Hetman, wiceprezes PSL i Sławomir Sosnowski, marszałek województwa lubelskiego podczas konferencji prasowej, która odbyła się pod koniec lutego. Panowie przekonywali, że rozwiązania proponowane przez PiS odnośnie obrotu ziemią w Polsce stanowią zagrożenie dla polskiego rolnictwa. Zdaniem ludowców działania PiS doprowadzą do nacjonalizacji ziemi.
Zdaniem szefa PSL proponowane w tym zakresie przepisy są nie do zaakceptowania.
– Jeśli pozwolimy by weszła w życie (ustawa – przyp. red.), na lata zablokuje rozwój polskiego rolnictwa. Zakaz kupna ziemi od państwa spowoduje, że nikt nie będzie mógł zwiększyć swojego gospodarstwa. Rolnicy będą mogli sprzedać swoją ziemię wyłącznie za zgodą sądu – wyjaśnia Kosiniak-Kamysz.
I dodaje, że będzie spory problem z dziedziczeniem ojcowizny.
– Jeśli dzieci rolników wyjadą uczyć się do innej gminy, rodzice nie będą mogli przekazać im gospodarstwa. Przejmie je państwo, co spowoduje drastyczny spadek cen ziemi. Na protesty będzie już wtedy za późno, bo rolnicy i tak dostaną zakaz pełnienia funkcji publicznych – nawet jeśli wygrają wybory na wójta, burmistrza i starostę – uważa prezes PSL.
Jego zdaniem działania PiS w kwestii regulacji obrotu ziemią doprowadzą do nacjonalizacji polskiej ziemi.
Polska ziemia nie dla obcokrajowców
Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego miała wejść w życie 1 stycznia 2016 r., ale zacznie obowiązywać dopiero od maja. 1 maja 2016 r. upływa obowiązujący od 2004 r. okres ochronny na zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców. Obcokrajowcy mieli mieć możliwość kupna ziemi bez specjalnego pozwolenia MSWiA.
Na początku stycznia ministerstwo rolnictwa opublikowało projekt ustawy "O wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa". Nowe przepisy wprowadzają pięcioletni zakaz sprzedaży państwowej ziemi.
– Projektowana ustawa zmierza do wzmocnienia ochrony ziemi rolniczej w Polsce przed jej spekulacyjnym wykupywaniem przez osoby krajowe i zagraniczne, które nie gwarantują zgodnego z interesem społecznym wykorzystania nabytej ziemi na cele rolnicze. Obowiązujące w tej materii przepisy prawne w żaden sposób nie przeciwdziałają spekulacyjnemu wykupywaniu nieruchomości rolnych i nie gwarantują wykorzystania nabytych nieruchomości na cele rolnicze – czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Resort chce wstrzymania sprzedaży nieruchomości albo ich części wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa na okres 5 lat od dnia wejścia w życie projektowanej ustawy.
Zdaniem resortu państwowa ziemia powinna pozostać w dyspozycji Agencji Nieruchomości Rolnych, a podstawową formą jej zagospodarowania powinny być trwałe dzierżawy. Ograniczenia nie będą jednak dotyczyły gruntów przeznaczonych na cele publiczne np. pod budownictwo mieszkaniowe, centra biznesowe, obiekty sportowe oraz działek do 1 hektara.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. PSL