Kiedy zwalczać miotłę zbożową?

Miotła zbożowa jest najbardziej niebezpiecznym jednorocznym chwastem jednoliściennym występującym w zbożach ozimych. W Polsce popularna jest na całym niżu, atakuje też w niższych partiach Karpat i Sudetach.

 

\"rolnictwo,

 

Występuje wszędzie, jednak preferuje gleby lekkie, wilgotne a zarazem kwaśne. Jest zaliczana do roślin wskaźnikowych pól z niedoborem wapnia. Pojedyncza roślina nie wygląda groźnie, miotła zbożowa jednak ma tendencje do masowego występowania i na tym głównie polega jej szkodliwość. Jej nieoficjalny próg szkodliwości wynosi 10 do 20 roślin na 1 m2. Powoduje to spadek plonu w granicach 5%, jednak w praktyce występowanie na 1 m2 250 do 300 roślin nie należy do rzadkości. Najczęściej jeden egzemplarz wykształca 2 do 4 wiech, na których znajduje się średnio 2 000 ziarniaków. Silnie rozwinięte rośliny mogą ich wykształcić nawet 12 000. Jej „atutem” jest plenność i przystosowanie do wzrostu w niesprzyjających warunkach. Kiełkuje już w temperaturze powyżej 0oC.


Te skromne wymagania powodują, że często jej wschody można zaobserwować już jesienią. Jest gatunkiem zimującym, co oznacza jej znaczną wytrzymałość na niskie temperatury. Niezwalczana przetrzymuje zimę i błyskawicznie rozpoczyna wzrost wraz z początkiem wegetacji wiosennej, zwłaszcza jeżeli jest wilgotno. Równocześnie przystosowana jest do wschodów wiosennych. Egzemplarze jesienne są silniejsze, zdolne do wykształcania dwukrotnie więcej wiech niż pochodzące ze wschodów wiosennych. Stąd w praktyce rolniczej kładzie się duży nacisk na eliminowanie jej już jesienią, co nie wyklucza konieczności zwalczanie korekcyjnymi zabiegami wiosennymi. Innym aspektem jej wczesnego zwalczania jest odporność silnych egzemplarzy pochodzących z jesieni. Wiosną, często ze względu na roztopy lub występujące deszcze, utrudniony jest wjazd sprzętu opryskowego na pole: jest niemożliwy lub grozi zniszczeniem gruzełkowatej struktury gleby. A miotła cały czas rośnie. Jej zwalczenie w takich warunkach jest utrudnione. Wymaga często stosowania wysokich dawek herbicydów, co nie jest zalecane w ramach metod integrowanych i znacznie podnosi koszty ochrony.


Biologiczny rozwój miotły zbożowej determinuje termin jej zwalczania. W celu jej skutecznego zniszczenia konieczne są zabiegi już w terminie jesiennym. Mniej istotne jest, czy zabiegi te zostaną wykonane doglebowo czy nalistnie, ważne jest wyeliminowanie miotły już jesienią. Program ochrony roślin zwalczania chwastów w tym terminie jest opracowany optymalnie. Nieomalże wszystkie zalecenia umożliwiają równoczesne zwalczenie miotły występującej obok różnych gatunków dwuliściennych. Wyjątkiem są herbicydy zawierające pinoksaden, czyli środki Axial 50 EC (odpowiednik Fraxial 50 EC) oraz starsza forma użytkowa Axial 100 EC, zwalczające jedynie gatunki jednoliścienne. Starsza, wycofywana forma jest przystosowana do łącznego zabiegu z adiuwantem Adigor 440 EC. Nowsze posiadają adiuwant w swoim składzie i nie wymagają (nie jest zalecany) dodatku wspomagacza.


Wybór pozostałych środków niszczących miotłę zbożową i gatunki dwuliścienne jest determinowany składem botanicznym chwastów dwuliściennych. Należy tu zwrócić uwagę na kilka substancji czynnych. Jedną z nich jest diflufenikan (DFF). Sam diflufenikan zwalcza miotłę w sposób umiarkowany. Jako składnik mieszanin fabrycznych i zbiornikowych jest jednak bardzo cennym komponentem, zwiększającym skuteczność w przypadku łącznego stosowania z innymi substancjami miotłobójczymi (chlorotoluron, flufenacet, IPU – izoproturon, mezosulfuron, pendimetalina, penoksulam), chociaż przy przeciętnym zachwaszczeniu substancje te są skuteczne podczas stosowania pojedynczo. Do lepszych rozwiązań należy stosowanie pendimetaliny. Aktualnie jest ona zalecana tylko jako komponent, jednak w każdym wariancie stosowania wymaga silnie uwilgotnionej gleby. Każde przesuszenie to spadek skuteczności pendimetaliny. Szczegółowo analizując zalecenia stosowania herbicydów w terminie jesiennym (Tabela 1.), można się dopatrzyć pewnych niekonsekwencji w rejestracji. Bywa, że takie same substancje czynne są stosowane w innym zakresie gatunków zbóż, w innych terminach, a nawet czasami w innych dawkach. W pierwszej chwili wydaje się, ze to pewien „bałagan” w zaleceniach. Różnice te wynikają jednak z różnych przedstawionych do badań wyników doświadczeń. Dopiero analiza analogicznych zaleceń pozwala się zorientować o szerokich możliwościach działania poszczególnych zaleceń (rejestracji).


W terminie wiosennym istnieje kilka wariantów zwalczania miotły pochodzącej ze wschodów jesiennych, wiosennych i ewentualnie równoczesnego z obu terminów. Rozpatrując inne kryteria likwidacji miotły, należy rozważyć możliwość jej zwalczania herbicydami przeznaczonymi tylko do niszczenia gatunków jednoliściennych lub ograniczających równocześnie występowanie także chwastów dwuliściennych.


Optymalna sytuacja występuje na plantacjach, na których skutecznie zniszczono miotłę pochodzącą ze wschodów jesiennych. Co prawda, na takich polach można się spodziewać kolejnej fali wschodów miotły, ale nie wymaga to wykonywania bardzo szybkich zabiegów. Ze spokojem można odczekać, aż obeschną pola i w sprzyjających warunkach przystąpić do ochrony. Młode egzemplarze miotły znajdują się we wrażliwych fazach i ich zwalczenie wymaga na ogół stosowania najniższych dawek herbicydów spośród zalecanych. Drugi, mniej korzystny wariant, to obecność na polu miotły pochodzącej ze wschodów jesiennych. To już dosyć silnie rozwinięte egzemplarze, które wraz ze startem wegetacji kontynuują rozwój. Z upływem czasu stają się coraz bardziej odporne na działanie herbicydów. Wymagają stosowania środków w najwyższych dawkach. Ponadto ich zwalczenie wymaga wykonania zabiegów jak najwcześniej. Stąd, zwłaszcza na dużych areałach, warto wykonywać zabiegi nawet na raty. Należy wziąć pod uwagę, że oprócz utrudnień związanych z możliwością wjazdu na pole, przeszkodą mogą być opady. Zdecydowana większość herbicydów stosowanych wiosną to środki nalistne, wymagające wykonania zabiegów na suche rośliny. Kolejny wariant to równoczesna obecność na polu miotły pochodzącej zarówno ze wschodów jesiennych jak i wiosennych. Optymalnym rozwiązaniem jest wykonanie zabiegu niszczącego miotłę pochodzącą z obu fali wschodów. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy wschody wiosenne są zmasowane i następują stosunkowo wcześnie. W praktyce bywa różnie. Jeżeli wschody nowej miotły są rozciągnięte w czasie, bardziej korzystnie jest zwalczenie fali jesiennej i tylko częściowo wiosennej. Często okazuje się, że konieczny jest zabieg uzupełniający – już niższymi dawkami środków miotłobójczych.


Wybór preparatów do zwalczania miotły zbożowej jest bardzo duży. Przeważnie stosowane są środki uniwersalne i jednocześnie zwalczające dwuliścienne gatunki chwastów. To właśnie skład gatunkowy chwastów towarzyszących miotle jest kluczem do wyboru preparatów. W praktyce należy zastosować herbicydy na zasadzie niszczenia: miotła zbożowa + występujące gatunki dwuliścienne. Do dość rzadkich sytuacji dochodzi, kiedy konieczne jest niszczenie tylko miotły zbożowej. W tym celu można zastosować dwie substancje czynne: fenoksaprop-P-etylu (Puma Uniwersal 069 EW i odpowiedniki) lub pinoksaden (Axial 50 EC i odpowiedniki). Fenoksaprop-P-etylu można także zastosować w mieszaninach zbiornikowych z herbicydami zwalczającymi gatunki dwuliścienne. Pinoksaden do tej pory zalecany był tylko pojedynczo. Jedną z nowości obecnego sezonu jest rejestracja preparatu Axial One 50 EC. To mieszanina fabryczna uzupełniona substancją czynną florasulam przeznaczoną do zwalczania gatunków dwuliściennych (posiada także rejestrację w terminie jesiennym). Pozostałe kombinacje zamieszczone w tabeli 2. to środki zawierające jedną substancje czynną lub mieszaniny fabryczne i zbiornikowe przeznaczone do równoczesnego zwalczania miotły i chwastów dwuliściennych, wśród których nowości już nie ma.


Omawiając zagadnienie zwalczania miotły zbożowej, nie sposób pominąć kwestii uodparniania się chwastów na substancje chwastobójcze. To właśnie miotła zbożowa była pierwszym krajowym gatunkiem posądzanym o uodpornienie się. Niestety obserwacje braku skuteczności niektórych herbicydów do tej pory efektywnie działających okazały się prawdziwe. Wiadomo już, że zjawisko uodpornienia się miotły w naszym kraju stało się faktem. Problem jest skomplikowany, wymaga wielu badań i analiz. Plantatorów interesuje jednak, jak mu zapobiegać lub, jeżeli zaistnieje, jak go zlikwidować. Nie wnikając w szczegóły, jako receptę można zalecić stosowanie herbicydów o różnych mechanizmach działania. Nie należy mylić herbicydów o różnych substancjach czynnych, ponieważ mogą one reprezentować taki sam mechanizm działania. Każdy z plantatorów powinien się zaopatrzyć w wykaz z klasyfikacją substancji czynnych według mechanizmów działania. Jak stwierdzono, zjawisko w Polsce występuje, aczkolwiek nie ma jeszcze charakteru masowego i należy w porę mu zapobiegać.

Najczęściej spotykanym przypadkiem uodpornienia się miotły jest brak jej wrażliwości na środki sulfonylomocznikowe. Tu istotnym zagadnieniem jest termin stosowania w relacji jesień – wiosna. Jeżeli np. po prawidłowym zastosowaniu w terminie jesiennym chlorosulfuronu, flupyrsulfuronu czy jodosulfuronu ich działanie okaże się nieskuteczne w stosunku do miotły, oznacza to, że mamy do czynienia z jej uodpornioną formą. Jest to jednocześnie sygnał, że wiosną nie ma sensu stosować na danym polu środków o takim samym mechanizmie działania, bo choć będą to inne substancje czynne, ich działanie ze względu na taki sam mechanizm będzie nieskuteczne. Konieczne jest zastosowanie środków reprezentujących inne mechanizmy działania, a co najmniej stosować mieszaniny o różnych mechanizmach.


Reasumując, nie należy lekceważyć występowania miotły zbożowej, ponieważ jest chwastem o bardzo dużej konkurencyjności. Zdecydowanie zalecanym wstępnym terminem jej zwalczania jest jesień, chociaż nie gwarantuje to uniknięcia zabiegów korekcyjnych podczas wiosny. W obrębie własnego gospodarstwa powinno się stosować herbicydy o różnych mechanizmach działania, aby nie dopuścić do wystąpienia form odpornych. Jeżeli zjawisko to zaistnieje, tym bardziej należy zwrócić uwagę na rotacyjne stosowanie herbicydów o odmiennych mechanizmach niszczenia miotły zbożowej.

Tabele: "Zwalczanie miotły zbożowej jesienią" oraz "Zwalczanie miotły zbożowej wiosną" dostępne pod tym linkiem strony 32-35.


W obrębie własnego gospodarstwa powinno się stosować herbicydy o różnych mechanizmach działania, aby nie dopuścić do wystąpienia form odpornych. Biologiczny rozwój miotły zbożowej determinuje termin jej zwalczania. W celu jej skutecznego zniszczenia konieczne są zabiegi już w terminie jesiennym.


Adam Paradowski,  fot.:flickr.com/Chafer Machinery

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Wyzwania sektora rolno-spożywczego: spotkanie z przedstawicielami Krajowej Izby Gospodarczej

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski uczestniczył w spotkaniu przedstawicieli Krajowej Izby Gospodarczej (KIG) oraz w posiedzeniu komitetu KIG, w dniu 21.11.2024, które...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics