Truskawki, maliny i czarna porzeczka trafiły pod lupę europejskich naukowców. Badają oni procesy fizjologiczne decydujące o wielkości i jakości tych popularnych owoców. Wszystko po to, aby w Europie można było je hodować nawet w trudnych warunkach klimatycznych.
W gospodarstwie Państwa Adamiaków w Kucharach-Skotnikach (pow. płoński) z hektara zbierane jest nawet 15 ton owoców czarnej porzeczki.
W Europie owoce jagodowe – jak truskawki, maliny i porzeczki – cieszą się dużą popularnością przez cały rok. Zwłaszcza w ostatnich latach popyt na nie, poza głównym sezonem produkcji, znacznie wzrósł. Europejska produkcja nie jest w stanie zaspokoić rosnącego popytu, dlatego rynek opiera się także na imporcie tych owoców z krajów rozwijających się.
GoodBerry – lepsza jakość owoców
Do działania wkraczają więc europejscy naukowcy, którzy poszukują nowych narzędzi i technik upraw roślin jagodowych. Takie właśnie zadanie postawili sobie badacze skupieni wokół międzynarodowego projektu "GoodBerry", realizowanego w ramach programu Horyzont 2020. Naukowcy chcą, aby pomimo różnych – czasem niekorzystnych – warunków uprawy tych roślin w różnych regionach Europy (np. zbyt niskiej lub zbyt wysokiej temperatury czy niedostatecznej ilości światła dziennego) można było uzyskiwać wysokiej jakości owoce.
INHORT też bada truskawki, maliny i porzeczki
W pracach uczestniczy też zespół z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach (INHORT), koordynowany przez dr Agnieszkę Masny. "
– Głęboka analiza wpływu interakcji genetyczno-środowiskowych na procesy związane ze wzrostem, rozwojem oraz plonowaniem i jakością owoców truskawki, maliny i porzeczki czarnej przyczyni się do lepszej adaptacji roślin jagodowych do warunków zmieniającego się klimatu – wyjaśnia PAP dr Masny.
Badania naukowców: jak uzyskać lepszą jakość truskawki, maliny i czarnej porzeczki
Co robią naukowcy? W 2016 roku przeprowadzili badania polowe: z sześcioma odmianami truskawki, pięcioma odmianami malin i dziesięcioma czarnej porzeczki. Zebrane latem owoce poddawane są ocenie sensorycznej oraz analizie składu chemicznego: zawartości suchej masy, cukrów, kwasów, minerałów, fenoli, wartości odżywczej i antyoksydacyjnej. Z owoców przeznaczonych do analiz pobierane są jednocześnie próbki do badań molekularnych. Czynności te wykonywane są w tym samym czasie i według identycznej metodyki przez partnerów projektu.
Naukowcy systematycznie obserwują też cechy poszczególnych odmian, takie jak: wzrost i rozwój roślin, kwitnienie i wydawany plon, zawiązywanie i rozwój pąków kwiatowych, wchodzenie roślin w spoczynek zimowy i zakończenie tego spoczynku.
W przypadku truskawki co 10 dni (począwszy od połowy lipca do połowy listopada) oceniany jest wygląd rozwijających się truskawek. Przeprowadzana jest także ocena mikroskopowa fazy inicjacji pąków kwiatowych u odmian pochodzących z różnych rejonów Unii Europejskiej i powszechnie tam uprawianych. Jednocześnie z ocenianych roślin pobiera się także do badań molekularnych tkankę młodych, w pełni wykształconych liści i stożków wzrostu z pąkami kwiatowymi. Naukowcy zapowiadają, że badania będą kontynuowane w kolejnych sezonach wegetacyjnych.
Jak tłumaczy dr Masny, poznanie mechanizmów procesów fizjologicznych, które mają decydujący wpływ na wielkość i jakość owoców, pozwoli tymi procesami sterować. To z kolei sprawi, że produkcja owoców stanie się bardziej elastyczna.
Dr Masny zaznacza, że w projekcie nie są przewidywane badania nad genetyczną modyfikacją roślin.
– Prowadzone są natomiast badania molekularne, pozwalające na: określenie udziału i stopnia aktywności (ekspresji) poszczególnych genów w procesach fizjologicznych, związanych z inicjacją pąków kwiatowych, a także wchodzeniem roślin w spoczynek bezwzględny i jego przełamywaniem – mówi dr Masny.
W projekcie "GoodBerry" udział bierze 19 partnerów z Europy, Chin i Chile. Komisja Europejska na jego realizację przeznaczyła ponad 4,8 mln euro. Koordynatorem projektu jest dr Sonia Osorio z Uniwersytetu w Maladze.
Redakcja AgroNews, fot. Danuta Adamiak
Źródło: Nauka w Polsce PAP