Nadzieja na to, że wirus ASF nie zaatakuje już świń, prysła jak bańka mydlana. Główny Lekarz Weterynarii potwierdził właśnie dwa nowe przypadki wystąpienia tej choroby u świń domowych. To pierwsze ogniska ASF w polskich chlewniach w tym roku.
Dwa przypadki ASF, dwa województwa
Wirus zaatakował w stadzie ośmiu świń w gospodarstwie Biała Podlaska, w powiecie bialskim, w województwie lubelskim. Drugie ognisko pojawiło się w gospodarstwie utrzymującym dwie świnie, położonym w gminie Trzcianne, w powiecie monieckim, w województwie podlaskim.
Oba gospodarstwa znajdują się na obszarach zagrożenia wystąpieniem wirusa ASF.
W gospodarstwach, w których wyznaczono ogniska pomoru, wdrożone zostały procedury związane z likwidacją choroby.
Ponad 330 przypadków ASF u dzików
Od kilku miesięcy nie było ognisk wirusa w stadach trzody chlewnej. Pierwszy przypadek ASF u świń został wykryty 17 lutego 2014 roku. Od tego czasu wirus zaatakował w 25 chlewniach, z czego aż w 20 w 2016 roku. Choroba rozprzestrzenia się za to wśród dzików. Do tej pory wykryto 338 ognisk ASF u tych zwierząt. Są one wektorem przenoszącym wirusa ASF.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot.